Publikacja
poświęcona działalności artystycznej Piotra Pawlenskiego intryguje już na
poziomie okładki. Ascetyczny tytuł – nazwisko performera – zderzony zostaje z
fotografią nagiego mężczyzny owiniętego drutem kolczastym. Czysto informacyjny
charakter tytułu poszerzony więc jest o mocny i drażniący przekaz projektów
artysty. Książka ta to ciekawy pretekst do dyskusji na temat sztuki społecznie
zaangażowanej, sztuki politycznej i sztuki ekstremalnej. Wszystkie wspomniane
konteksty są bardzo istotne dla działań performera. Warto docenić pomysł
możliwie wszechstronnego, a przynajmniej zróżnicowanego, przedstawienia tematu.
Pawlenski jest, oczywiście, głównym bohaterem książki, ale czytelnik dowie się
z niej nie tylko o poglądach artysty na sztukę. Natknie się chociażby na
rozmowy z jego partnerką, na analizy osób zajmujących się sztuką czy na
fotograficzną dokumentację jego akcji. Twórczość artysty zostaje umieszczona w
perspektywie historycznej, a zrekonstruowanie najnowszych tendencji sztuki
ekstremalnej w Rosji może stać się pretekstem do wielu rozważań także
dotyczących Polski. W trakcie lektury pojawiają się pytania dotyczące granic
wolności, zależności między życiem prywatnym a funkcjonowaniem w przestrzeni
publicznej, rozumienia sztuki jako pracy na zamówienie lub pracy dla idei/w
imię idei, gotowości społeczeństwa do przeciwstawienia się systemowi,
umiejętności zrozumienia przekazu kontestującego politykę, wreszcie
(nie)możliwości używania własnego ciała jako formy przekazu. Trudno oprzeć się
wrażeniu, że ważnym kontekstem jest także samotność artysty. Zdjęcie, na
których widać Pawlenskiego w trakcie jego akcji, odsłaniają intensywność oddziaływania
nagiego zwykle ciała mężczyzny i bezradność obserwatorów, którzy nie rozumieją,
w co akurat zostali wciągnięci i czego stali się częścią. Pojawiają się więc
jeszcze inne pytania – o rozbieżność dróg i celów, o zrozumienie, o umiejętność
stanięcia po stronie artysty. Radykalność projektów Pawlenskiego zmusza
odbiorców do reakcji. Odwrócenie głowy, udawanie, że się nie widzi,
krytykowanie performera są również tymi reakcjami, które artystę interesują.
Stanowią bowiem element dialogu i jednoczesny dowód na to, że nienaruszalnymi
fasadami systemu można i trzeba potrząsać.
Pawlenski, red.
Julian Kutyła, Patryk Walaszkowski, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz