Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą o mediach. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą o mediach. Pokaż wszystkie posty

sobota, 7 kwietnia 2018

Siła i słabość mediów (A. Ostrowski, Rosja – wielkie zmyślenie. Od wolności Gorbaczowa do wojny Putina)

Książka Arkadija Ostrowskiego może być nie tylko pretekstem do dyskusji na temat współczesnej Rosji i tego, jak w ciągu ostatnich lat państwo to zmieniało się wizerunkowo i ideowo. Zasadne jest również potraktowanie tej publikacji jako inspiracji do szukania podobieństw z tym, co dzieje się w naszym kraju. Nie mam na myśli dosłownego przełożenia, chodzi raczej o wskazanie pewnych powtarzalnych reguł i stopniowe poszerzanie granic związanych z akceptowanym zakłamaniem pojawiającym się w mediach, czy – jak to akcentuje autor – w środkach masowego przekazu. Ostrowski dokonuje ciekawego prze-pisania najnowszych dziejów Rosji. Zostaje to zresztą w uproszczony sposób zasygnalizowane w podtytule. W rzeczywistości klasyfikacja tego, co działo się za rządów Gorbaczowa, i tego, co ma miejsce za Putina, jest dużo bardziej zniuansowana. Autor opowiada o tych wydarzeniach, które zazwyczaj dość dobrze pamiętamy, jednocześnie kładąc nacisk na sposób funkcjonowania rosyjskich mediów, na przemiany w owych mediach zachodzące, na zniesienie cenzury i następnie stopniowe jej wprowadzanie, wreszcie na tworzenie narracji fikcyjnej, całkowicie opartej na konfabulacji. Zwłaszcza ta ostatnia wersja opowiadania o świecie jest interesująca. Gdzieś w tle wyraźnie bowiem wybrzmiewa pytanie o to, dlaczego tak łatwo zrezygnowano z marzeń o wolności na rzecz codzienności, w której fałszywe komunikaty prowadzą tak naprawdę do wtórnego zniewolenia. Ostrowski pokazuje istnienie akceptacji świata wykreowanego, o którym wszyscy wiedzą, że jest nierzeczywisty, a jednak poddają się jego sile i są przez niego uwodzeni. W efekcie ów mroczny urok mediów wiernych nie tyle faktom, co raczej preferowanej przez władze wersji wydarzeń, odsłania historyczną ciągłość podporządkowywania społeczeństwa tym, którzy sprawują władzę.


Arkadij Ostrowski, Rosja – wielkie zmyślenie. Od wolności Gorbaczowa do wojny Putina, przeł. Maria Zawadzka, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2018.

sobota, 4 listopada 2017

Współczesne piętnowanie (Jon Ronson, #WstydźSię! O jednej z najbardziej niedocenionych sił rządzących światem)

Książka Ronsona to ciekawe połączenie literatury popularnonaukowej z reportażem oraz esejem społeczno-obyczajowym. Autora interesuje to, w jaki sposób nowe media umożliwiają wprowadzanie w życie piętnowania prowadzącego do zmiany życia tego, kto doświadczy owego internetowego linczu. Zwraca uwagę na sytuację nieadekwatności okazanego emocjonalnego zaangażowania do czynu, który zazwyczaj jest przejawem głupoty, braku zastanowienia, złego zrozumienia intencji. Skutki danego nieprzemyślanego działania bywają dużo trwalsze niż wyrok sądowy i konieczność odbycia kary. W tym wypadku nikt nawet nie udaje, że chce wysłuchać oskarżonego, nienawiść w stosunku do napiętnowanego gwałtownie wzrasta, a wizerunek osoby doświadczającej owego publicznego zawstydzenia zostaje niejednokrotnie trwale zmieniony. Ronsona interesuje nie tylko to, w jaki sposób owa lawina negatywnych komentarzy powstaje. Zwraca też on uwagę na świadomość (lub jej brak) tych, którzy w owej nierównej walce odgrywają kluczowe role. Przedmiotem analizy jest przede wszystkim Twitter, jednak poczynione przez autora obserwacje, dotyczące ofiar i prześladowców oraz tego, jak łatwo obie role może odgrywać każdy z nas, są aktualne także w kontekście innych mediów społecznościowych. Warto więc potraktować je jako ciekawy głos w dyskusji na temat wolności, odpowiedzialności i władzy sprawowanej nad drugim człowiekiem. To, co wirtualne, kształtuje w sposób bezpardonowy świat realny. Ronson nie ma złudzeń, że gotowość linczu jest praktyką przypisaną do społecznej aktywności człowieka. Media społecznościowe sprzyjają zaistnieniu złudzenia polegającego na przekonaniu, że jesteśmy bezkarni. Tymczasem, co autor ciekawie i przekonująco udowadnia, władza, nawet ta sprawowana w sieci, bywa podniecająca i pociągająca. Psychologia grupy oddziałuje na jednostki niezwykle silnie, zwłaszcza że sieć oferuje rodzaj fałszywego oczyszczenia w postaci nierealności i rzekomej tymczasowości.


Jon Ronson, #WstydźSię! O jednej z najbardziej niedocenionych sił rządzących światem, przeł. Katarzyna Dudzik oraz Olga Siara, Wyd. Insignis, Kraków 2017.

sobota, 5 listopada 2016

Media w służbie celebrytów (W. Godzic, Okrakiem na barykadzie. Dziennikarze i celebryci)

Najnowsza książka Wiesława Godzica pozostaje w kręgu zainteresowań autora, znanych czytelnikowi z wcześniejszych jego publikacji. Mam tu na myśli zwłaszcza „Znanych z tego, że są znani”, polską lekturę obowiązkową z zakresu fenomenu celebryctwa, a także „Kubę i innych”, gdzie znajdziemy szczegółową analizę postaci Kuby Wojewódzkiego jako fenomenu polskich mediów, osoby świadomie wchodzącej w odgrywaną rolę, ale i rolę tę kontestującej. W „Okrakiem na barykadzie” medioznawca nadal analizuje zjawisko postępującego triumfu celebrytów w przestrzeni publicznej, skupia się jednak na jego szczególnym kontekście. Próbuje pokazać, w jaki sposób dziennikarze stają się celebrytami, jak odcinają się od tego określenia, choć jednocześnie wchodzą w rolę obiektów zainteresowania tabloidów i portali plotkarskich chętnie i bez zbędnego krygowania się, jak są postrzegani i czego się od nich oczekuje. Najpierw natkniemy się na bardzo ciekawe rozważania teoretyczne, z których wynika, że współczesne media zmieniły się na tyle mocno, że odwoływanie się do tradycyjnego etosu dziennikarskiego staje się niemalże archaiczne. To ciekawa sugestia, zwłaszcza że na przykład środowisko reporterów zdaje się być w kontrze do tego typu pesymistycznych wniosków. Pozwala to, zupełnie na marginesie prowadzonego przez badacza wywodu, zastanowić się nad regułami rządzącymi dyskursem dominującym oraz nieprzystawalnością funkcjonowania różnych grup pracujących w mediach. Szczególnie ważne wydają się rozważania Godzica na temat tego, co dzieje się współcześnie z gatunkami telewizyjnymi. Nie chodzi w tym wypadku o bicie na alarm z powodu braku ich czystości, ale raczej o smutną konstatację na temat ich nieważności w określaniu i definiowaniu nowych trendów i wzorców. Krótkie analizy, których bohaterami są konkretni dziennikarze, pokazują z jednej strony dotyczący wszystkich schemat, z drugiej zróżnicowanie tych, którzy stają się bohaterami newsów plotkarskich. W tle obecne jest, co nie dziwi, przywołanie królującej współcześnie stylistyki hejtu. Godzic nie ukrywa, że intrygującym zjawiskiem jest względność postrzegania i wątpliwe umiejętności rozpoznawania faktów wśród widzów. Świadczą o tym królujące obecnie seriale i programy paradokumentalne, w których szczególnie interesująca jest złudna i całkowicie pozorna rola eksperta. Książka Wiesława Godzica to ważny głos na temat tego, jak zmieniają się media na naszych oczach. Próba opisania tego, co zwykle jest ignorowane i pomijane, skutkuje interesującymi wnioskami na temat zmian zachodzących w społeczeństwie oraz postępującej nieistotności tego, co wcześniej budowało – przynajmniej teoretycznie – sens dziennikarstwa.


Wiesław Godzic, Okrakiem na barykadzie. Dziennikarze i celebryci, Wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2016.

środa, 8 lipca 2015

Nowe, które wypiera stare i też się starzeje (M. Filiciak, A. Tarkowski, Dwa zero. Alfabet nowej kultury i inne teksty)

Publikacja Filiciaka i Tarkowskiego ma dużą wartość popularyzatorską. To zbiór tekstów publikowanych wcześniej w internetowym „dwutygodniku.com”. Autorzy skupiają się na tytułowej nowej kulturze, zrównując ją przede wszystkim z nowymi mediami i wynikającymi z ich korzystania nowymi formami uczestnictwa. Książka podzielono na trzy części. Pierwsza zatytułowana jest „Alfabet nowej kultury”. Poszczególne teksty uporządkowane są alfabetycznie, a autorzy w zwięzły, swobodny i łatwo przyswajalny sposób starają się wyjaśniać tajniki tego, co często stało się oczywiste, zanim zdążyliśmy to zrozumieć. Hasła te nadają się doskonale jako pretekst do dyskusji oraz inspiracja do dalszych własnych poszukiwań. Druga część opatrzona jest sformułowaniem „Archeologia przyszłości”. W tekstach zamieszczonych w tym fragmencie książki autorów interesuje przede wszystkim nietrwałość nowoczesności i cywilizacyjnego postępu. Przyglądają się więc temu, co jeszcze niedawno uchodziło za coś rewolucyjnego, wyjątkowo szybko jednak stało się czymś archaicznym. Trzecia część zawiera tzw. „Inne teksty”. Felietonowy charakter publikacji to z pewnością jej duży atut. Zaletą jest również zgromadzenie wielu kwestii dotyczących nowych mediów w jednym miejscu, dzięki czemu składają się one na całościowy obraz naszej współczesności naznaczonej rozwojem technologicznym. Tekstom zamieszczonym w tomie przydałaby się może trochę dokładniejsza redakcja. Niektóre tezy powtarzają się, co w toku lektury linearnej da się łatwo zauważyć. Z książki tej można jednak też korzystać jak ze słownika, wybierając interesującą nas kwestię i na niej się skupiając. Taki tryb lektury odsłania nie tylko wspomniany na początku popularyzatorski charakter publikacji, ale i jej użyteczność.  


Mirosław Filiciak, Alek Tarkowski, Dwa zero. Alfabet nowej kultury i inne teksty, Wyd. Narodowy Instytut Audiowizualny – słowo/obraz terytoria, Warszawa – Gdańsk 2014.