Kolejna
powieść ukazująca się w serii „Na f/aktach” wyróżnia się na tle pozostałych pod
względem językowym. Jest chyba najbardziej literacka. Kuczok, a jego czytelnicy
znają go od tej strony, bawi się językiem, zaskakująco zderza ze sobą różne
słowa, buduje swoją opowieść poprzez wykorzystanie rytmu zdania i pewnego
tempa, które z niego wynika. Choć autor pozornie pisze powieść o miłości i
zdradzie, tak naprawdę szybko odkrywamy, że dużo ważniejsze w tej historii są
inne kwestie. To tzw. drugie dno opowiadanej historii jest więc dużo ciekawsze
i dużo bardziej skomplikowane, nie tylko dlatego, że prowadzi do zbrodni.
Kuczokowi udaje się pokazać narodziny szaleństwa w sytuacji, w której pozornie
króluje banalność. Bo przecież zdrada małżeńska, romans i stopniowe wygaszanie
związku na boku, nie mają w sobie nic oryginalnego. Pisarz wydobywa jednak na
wierzch dużo więcej sensów niż te, które wynikają w sposób najbardziej
oczywisty z narodzin i końca miłości. Pojawia się więc wątek uprzedmiotowienia
kobiety. Kochanka Jeremiego, Maryśka, zostaje bowiem przekazana mu przez innego
mężczyznę. Bardzo mocno zaakcentowano wyobcowanie i samotność wspomnianej
Marii. Miała większe ambicje, została nauczycielką w niewielkiej miejscowości i
mieszka razem z nadopiekuńczą i nieco toksyczną matką. Traktowana jest przez
rodzicielkę jak dziecko, a kiedy próbuje się uniezależnić, okazuje się, że jest
to dosyć skomplikowane. Warto zwrócić uwagę na ewolucję miłości Jeremiego i
Maryśki – od erotycznej fascynacji do obsesyjnego przywiązania i niezgody na
rozstanie. Nie można również pominąć bardzo ciekawego portretu małej,
bezlitosnej społeczności, która nie wybacza ludziom wyborów niezgodnych z
akceptowanym przez nich modelem życia. Ciekawa jest także rola żony – kobiety pozornie
biernej, zrezygnowanej, która nagle zaczyna bardzo aktywnie wyrażać swoje
zdanie w związku, by ostatecznie po tragedii stać się osobą zgodną i
wybaczającą. Niebanalnie zostaje także pokazany syn Jeremiego. Wciągnięty
niechcący w konflikt dorosłych staje się jego aktywnym uczestnikiem w wymiarze,
którego nikt by się nie spodziewał.
Wojciech
Kuczok, Czarna, Wyd. Od Deski do Deski, Warszawa 2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz