Po
powieści Joyce Carol Oates można sięgać w ciemno. Nie zawiedzie się ani ten,
kogo interesują historie zwykłych ludzi, ani ten, kto zaciekawiony bywa
wydarzeniami, które niszczą lub totalnie przewartościowują cudze życie, ani
fani po prostu dobrych, trzymających w napięciu opowieści, ani wielbiciele
skomplikowanych psychologicznie sytuacji, które pojawić się mogą zawsze, nawet
wówczas, gdy próbujemy się przed nimi chronić. W odautorskim posłowiu pisarka
zaznacza, iż powieść „Ofiara” powiązana jest z inną jej książką pt. „Oni”.
Można by również w tym miejscu przywołać objętościowo niepozorny, za to
niezwykle bogaty w sensy, utwór „Gwałt”. Sytuacja wyjściowa wydaje się
oczywista i literacko dość wyeksploatowana. Zrozpaczona matka chodzi po ulicach
i szuka swojej zaginionej nastoletniej córki. Sybilla, bo tak ma na imię
czternastolatka, zostaje znaleziona w piwnicy fabryki konserw rybnych,
związana, pobita, z wypisanymi na ciele rasistowskimi obelgami, wymazana
ekskrementami i zakrwawiona. Nauczycielka, która ja znajduje, ustala, że
dziewczynka została zgwałcona, była terroryzowana, a w trakcie dość
kuriozalnego przesłuchania wychodzi na jaw, że oprawcami byli biali policjanci.
Zważywszy na fakt, iż Sybilla jest czarnoskóra, dzielnica, w której mieszka,
nie należy do najbezpieczniejszych, a rodzinie, w której się wychowuje, nieobca
jest przemoc, kontekst rasistowski wydaje się jedynie przypieczętowaniem wielu
odsłon dyskryminacji. Szybko jednak okazuje się, że sprawa nie jest tak jednoznaczna,
jak mogłoby się wydawać, a pytanie, kto w tej historii jest prawdziwą ofiarą i
jakiego rodzaju, staje się kluczowe dla rozwoju akcji. Oates nie pozwala na
łatwe odpowiedzi. Autorka bardzo sugestywnie portretuje histeryczne zachowanie
matki Sybilli, znakomicie oddaje dojrzałość i dziecięctwo dziewczyny, wokół
której wzmaga się zainteresowanie mediów i otoczenia. Na uwagę zasługuje
odtworzenie siły, jaką ma plotka oraz pomówienie, a także interesujący portret
mężczyzny, który postanawia wykorzystać tragedię do własnych celów. Powieść Oates
to nie tylko fascynujący portret dramatu, który nie musiał się wydarzyć, ale
został zwielokrotniony za sprawą kłamstwa. Ofiar w tej historii jest dużo
więcej niż uprzedmiotowiona Sybilla. Właściwie każdy, kto pośrednio lub
bezpośrednio zetknie się ze sprawą, poniesie konsekwencje, które wpłyną
negatywnie na jego życie.
Joyce
Carol Oates, Ofiara, przeł. Tomasz Kłoszewski, Wyd. W.A.B., 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz