Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

poniedziałek, 12 grudnia 2016

Śladami dzisiaj i wczoraj (A. Jawłowski, Milczący Lama. Buriacja na pograniczu światów)

Reporterska opowieść Jawłowskiego to próba sportretowania Buriacji jako obszaru pogranicznego – w sensie religijnym, politycznym, społecznym. Na plan pierwszy wysuwa się praktykowanie buddyzmu oraz zainteresowanie przemianami zachodzącymi w postrzeganiu wyznawców tej religii. Na uwagę zasługują zwłaszcza te fragmenty, które dotyczą funkcjonowania buddyzmu w okresie istnienia Związku Radzieckiego. Próby osiągnięcia świętości zderzone z postulatywną świeckością skutkuje wielokrotnie dramatycznymi odsłonami biografii, w których wieloletni pobyt w łagrach okazuje się częścią wspominanej współcześnie legendy. Warto zwrócić uwagę na ewolucję statusu społecznego lamy. Z jednej więc strony mamy na przykład żmudną i niezwykle imponującą pracę naukową, z której później korzystali inni ludzie, nie wspominając o tych, którzy tak naprawdę ją wykonali, z drugiej zdarzające się współcześnie kupczenie świętością poprzez łatwość uznawania kogoś za lamę lub poprzez kupowanie zezwoleń lamy na działania niewiele mające wspólnego z dobrem danej społeczności. Bardzo ciekawe okazują się również kwestie związane z płcią. Kobieta w roli lamy ciągle budzi kontrowersje, a jej nauczanie bywa kwestionowane. Niejednokrotnie zresztą Jawłowski w trakcie rozmów z różnymi ludźmi przekonuje się, że wiodący i dużo wnoszący do dyskusji głos należy właśnie do kobiet. Historia miesza się tutaj z teraźniejszością, a współczesne polityczne konteksty z tymi przynależnymi do czasów minionych. Istotnym punktem odniesienia dla rozważań o świętości jest wydobycie z trumny ciała jednego z mistrzów – Itigełowa. Po kilkudziesięciu latach od wejścia w stan medytacji nie uległo ono rozkładowi, co budzi zdziwienie, każe zadawać pytania, zmusza do różnych przewartościowań. Jawłowski decyduje się na opisanie egzotycznego z perspektywy europejskiej świata, choć niepotrzebnie w niektórych momentach opowiada o swoim nazbyt paternalistycznym stosunku do rozmówców. Książka zyskałaby, gdyby odautorskie refleksje uległy stonowaniu lub gdyby po prostu z nich zrezygnowano.


Albert Jawłowski, Milczący Lama. Buriacja na pograniczu światów, Wyd. Czarne, Wołowiec 2016.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz