We
wstępie Houellebecq nazywa zamieszczone w tomie teksty „refleksjami
teoretycznymi”. Sugeruje względność tkwiącego w nich potencjału powieściowego,
jednocześnie nie ukrywa przywiązania do tych wypowiedzi w mediach, które można
by określić mianem rozproszonych. Wyjątkowo dużo miejsca pisarz poświęca kulturze
francuskiej, społeczeństwu jako takiemu i literaturze. Wypowiada się na temat
swojego pisarstwa, ale i twórczości innych, zabiera głos w ważnych sprawach,
przywołując swoje kontrowersyjne opinie o islamie i feminizmie. Na szczególną
uwagę zasługują te fragmenty, które dotyczą reguł rządzących współczesnym
życiem literackim. Uważny czytelnik znajdzie w tekstach Houellebecqa wiele
celnych spostrzeżeń, które można by potraktować niemalże jak aforyzmy (sic!). Pisarz
nie ukrywa, że odbiór, z jakim spotykają się twórcy francuscy, jest
specyficzny: „To prawda, ten kraj przywiązuje ogromną wagę do swojej
literatury, w przeciwieństwie do innych, które bez trudu godzą się z faktem, że
w księgarniach można znaleźć tylko książki amerykańskie. To kraj, w którym pisarzowi
najłatwiej wystąpić w programie telewizyjnym. Lecz nadmiar powodzenia uchodzi
za nieprzyzwoity. Panuje tu rodzaj egalitarystycznej gorączki, która źle znosi
sukces” (s. 233). Interesujące są uwagi dotyczące praktyk wydawniczych,
zwłaszcza zaakcentowanie faktu, iż pierwsze czytanie proponowanych przez
autorów powieści nie należy do profesjonalistów, oraz zwrócenie uwagi na to, że
wydawcom najbardziej odpowiada uśrednione funkcjonowanie książki na rynku – bez
sporów i polemik. Houellebecq nie ucieka również od diagnoz dotykających natury
ludzkiej: „Widać coś dziwnego: ludzie mają ochotę się bić, mają ochotę na
przemoc. Odnoszę wrażenie, że zdarza się coraz mniej kompromisów, nawet w
bardzo błahych sporach” (s. 176). Poszczególne teksty układają się w całkiem
spójną opowieść, w której istotną rolę odgrywa nieobojętność na to, co dzieje
się wokół. Pisarz nie tyle interweniuje, co raczej nie ma oporów przed
zmierzeniem się z tym, co niektórych gorszy, oburza, odstrasza.
Michel
Houellebecq, Interwencje 2, przeł. Beata Geppert, Wydawnictwo Literackie,
Kraków 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz