Varella
łączy w swoim reportażu perspektywę biograficzną – skupia się na losach
konkretnych jednostek, społeczno-historyczną – pokazuje trwałość wypaczeń
systemu penitencjarnego w Brazylii – i obyczajową – rekonstruuje zasady
rządzące społecznością więźniów i relacje odizolowanych ze strażnikami. Klawisze,
których opisuje, są nie tylko głównymi bohaterami prezentowanej opowieści, ale
również dobrymi znajomymi, kolegami, przyjaciółmi autora. Varella zna
środowisko więzienne od środka (wiedzą o tym czytelnicy „Ostatniego kręgu”),
gdyż pracuje tam jako lekarz. Interesujące okazują się osobiste wyznania
autora, który przyznaje się do fascynacji światem przestępczym oraz do pewnego
rodzaju uzależnienia od możliwości obserwowania tego, co dzieje się w
rzeczywistości podporządkowanej złu i bezprawiu. Klawisze nie są w tym
kontekście jednoznacznie pozytywnymi postaciami. Trudno jednak oprzeć się
wrażeniu, że ów często dwuznaczny kodeks moralny, którym się posługują, ma
swoje uzasadnienie. W inny sposób, to smutna konstatacja, nie udałoby się im
wzbudzić respektu i zdominować społeczności, dla której autorytet
nierozerwalnie powiązany jest z siłą, brawurową odwagą i świadomością niuansów
tkwiących w stosowanej przemocy. Klawisze tworzą specyficzną grupę – jest ich
za mało w odniesieniu do ilości więźniów, których muszą pilnować; jest ich za
dużo z punktu widzenia uwięzionych, którzy cały czas obmyślają sposoby ucieczki
z miejsca odizolowania; jest ich tylu, ilu trzeba, by zbudować zaufanie,
nauczyć się czytania mowy ciała więźniów, zrozumieć powody takich, a nie
innych, zachowań. Scena buntu w więzieniu opisana na początku książki stanowi
wyraźną sugestię, że bohaterowie reportażu są nie tylko osobami pilnującymi
porządku. Muszą być również dowódcami, strategami, negocjatorami i
psychologami. Ich największym atutem jest doświadczenie oraz umiejętność
zbudowania sojuszy, który pozwalają na zaufanie koledze klawiszowi i na
zbudowanie możliwie partnerskiej relacji z więźniem. Varella nie pokazuje wcale
sielankowego obrazu więzienia. Ci, którzy potrafią nawiązać kontakt z groźnymi przestępcami,
są w stanie bardzo szybko przejść z roli wspierającego opiekuna w rolę
grożącego torturami przeciwnika. W więzieniu nic nie jest oczywiste i znane od
początku do końca. Klawisze, co pokazuje autor, muszą więc odnaleźć się w
świecie, który oferuje ciągłą niepewność, w rzeczywistości, która zmusza do nieustannego
sprawdzania siebie i innych.
Drauzio
Varella, Klawisze, przeł. Michał Lipszyc, Wyd. Czarne, Wołowiec 2016.
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń