Pin
Ho i Wenguang Huang dają czytelnikowi wgląd w zasady życia
polityczno-społecznego w Chinach. Robią to z dużym znawstwem tematu,
drobiazgowo odtwarzając to, co dla historii jest ważne, a także pokazując
personalne uwikłania, które bywają źródłem sukcesu, ale i klęski. Nie bez
powodu w wielu przywołanych w książce sytuacjach pojawia się wątek dowolności
interpretowania winy – jeśli ktoś jest akceptowany przez partię, wówczas jego
czyny oceniane są pozytywnie, jeśli straci przywileje, nie ma również szans na
ucieczkę przed krytyką i koniecznością przyjęcia kary. Autorzy książki, choć
piszą reportaż, dość często stylistyką zbliżają się do thrillera politycznego.
Nic w tym dziwnego, bo przecież początek politycznego kryzysu tuż przed zjazdem
partii to morderstwo obcokrajowca, w które zamieszana jest żona wysoko
postawionego polityka, oraz konflikt między wspomnianym politykiem a
komendantem policji, funkcjonującym w społeczeństwie jako „ten dobry” i „ten
zły” jednocześnie bohater westernu. Kobieta to Gu Kailai, jej mąż to Bo Xilai,
a przyjaciel, który stał się wrogiem, to Wang Lijun. Ofiara morderstwa to
natomiast brytyjski biznesmen Neil Heywood. To nie jedyni aktorzy tego bardzo
interesującego spektaklu, pomijając bowiem przyczyny, rozwój i konsekwencje
państwowe opisywanego konfliktu, autorzy mówią nam dużo więcej. Pokazują jak
funkcjonuje państwo, w którym ciągle to właśnie partia ma do powiedzenia
najwięcej. Nie dziwią więc prewencyjne aresztowania, pokazowe procesy,
zamykanie w więzieniach obrońców praw człowieka i artystów, wreszcie łatwość, z
jaką ludzie nazywani zaufanymi przyjaciółmi władzy zostają uznani za jej
wrogów. Niepewność jutra to jeden z tych elementów rzeczywistości chińskiej,
który wyjątkowo mocno zostaje wyeksponowany w tej opowieści. I słusznie, bo
przecież owa niepewność bywa źródłem upokorzeń, niszczenia godności ludzkiej i
prowokowania postaw opartych na fałszu i zdradzie. Widać to szczególnie mocno
na przykładzie biografii bohaterów tej publikacji. Niektórzy jeszcze jako
młodzi ludzie byli ofiarami rewolucji kulturalnej (konsekwencja tego, co
przydarzyło się ich rodzicom), potem osiągnęli szczyt, wreszcie zostali z niego
zrzuceni nie wiadomo dokładnie z jakiego powodu i dlaczego akurat teraz. „Uderzenie
w czerń” to portret chińskiej polityki w pigułce – obraz niepokojący, nieco
absurdalny z europejskiej perspektywy, ale bardzo rzeczywisty, bo przecież tak
właśnie funkcjonuje ów kraj.
Pin
Ho, Wenguang Huang, Uderzenie w czerń. Morderstwo, pieniądze i walka o władzę w
Chinach, przeł. Dominika Cieśla-Szymańska, Wyd. Czarne, Wołowiec 2015.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz