Książka
Górlikowskiego to interesujący przykład reportażu historycznego, stawiającego w
centrum biografię konkretnego człowieka oraz epoki. Właśnie to połączenie jest
w tym przypadku najciekawsze. Z jednej strony zapoznajemy się bowiem z efektami
autorskich poszukiwań na temat życiorysu Józefa Rotblata, z drugiej wspomniana
biografia prezentowana jest cały czas w taki sposób, by nie tracić z oczu II
wojny światowej, Holocaustu i tego, co działo się po wojnie. Główny bohater tej
opowieści zostaje pokazany jako ktoś, kto funkcjonuje w nieustannym, użyjmy
tego niezręcznego nieco słowa, rozkroku: ideowym, naukowym, rodzinnym,
politycznym. Gdzieś w tle mamy więc pamięć o tych, którzy zostali w Polsce, w
tym dramatyczne losy żony Rotblata; bardzo intensywnie odzywa się pamięć
relacji mistrz-uczeń, łączącej Rotblata z prof. Ludwikiem Wertensteinem; ważny
jest nierozwiązywalny wówczas konflikt między Wschodem a Zachodem, no i kwestia
pracy nad stworzeniem bomby atomowej. Ta ostatnia sprawa okaże się kluczowa i
dla sukcesu Józefa Rotblata, i dla otrzymania przez niego Pokojowej Nagrody
Nobla, i dla etycznych dylematów bohatera książki. Interesujące.
Marek
Górlikowski, Noblista z Nowolipek. Józefa Rotblata wojna o pokój, Wyd. Znak,
Kraków 2018.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz