Choć
na okładce książki natkniemy się na informację, że sięgamy po autobiografię,
tak naprawdę „Nieprzysiadalność” to wielowątkowy, napisany z klasą,
interesujący pod względem rozpoznań i fascynujący ze względów
historycznoliterackich wywiad-rzeka. Ta obszerna publikacja nie tylko pozwala
na podjęcie wielu tematów, ale też umożliwia pokazanie ewolucji bohatera oraz zdefiniowanie
jego miejsca w świecie literackim. Książka wzbogacona jest o liczne czarno-białe
fotografie oraz bibliografię, dyskografię i filmografię. Na uwagę zasługują
również podpisy pod zdjęciami – odsłaniające dystans do samego siebie oraz,
kiedy to potrzebne, ironiczne podejście do przeszłości. Kwestia konieczności
kreowania siebie w przestrzeni publicznej powraca zresztą w książce wiele razy.
Świetlicki świetnie potrzebę tę i przymus analizuje w kontekście hermetyczności
krakowskiego środowiska intelektualnego, medialnego postrzegania artysty, zmian
zachodzących w oczekiwanym publicznym wizerunku poety, czy przy okazji
prowadzenia telewizyjnego programu kulturalnego „Pegaz”. Rafał Księżyk prowadzi
rozmowę z dużym wyczuciem, znajomością twórczości przepytywanego i
wrażliwością, która nie kłóci się wcale z dociekliwością. W efekcie
niejednokrotnie poznamy diagnozy Marcina Świetlickiego dotyczące życia
literackiego – tego, w którym uczestniczył, i tego, które obserwował.
Przeczytamy więc na przykład o rewolcie światopoglądowej, jaka zaszła w
środowisku „bruLionu”, o przemianach mentalnych niektórych rozpoznawalnych
postaci, o miejscach ważnych z racji kształtowania codzienności i więzi
grupowej, o względności nagród literackich, o generowaniu mody na polski
kryminał, o specyfice tworzenia atmosfery skandalu młodszych pokoleń, np. „ha!artu”,
o znajomościach trwałych i mniej trwałych. Czytelnik będzie towarzyszył przywoływaniu
kolejnych związków Marcina Świetlickiego – wspominanych ciepło, jeśli
krytycznie, to z zachowaniem zasady stosowności, ze świadomością przemijania.
Pozna kolejne etapy twórczej aktywności pisarza – będzie mógł dowiedzieć się o
ideach towarzyszących powstawaniu tomów poezji, dowie się o projektach
muzycznych, przeczyta o inspiracjach dających początek powieściom. Ważną cechą „Nieprzysiadalności”
jest skoncentrowanie się na człowieku, który zmienia się, ale nie odwraca się
od siebie sprzed lat. Dzięki temu historia życia twórczego i prywatnego
Świetlickiego rysuje się jako bycie w ruchu, doświadczanie czegoś nowego,
podnoszenie się po upadkach i wiara w to, że jeszcze wiele może się wydarzyć. Świetlicki
pozostaje uważnym obserwatorem siebie i ludzi, z którymi się spotyka. Nie
ucieka od rozpoznań dotyczących specyfiki pewnych procesów, które widzi i w
których uczestniczy. Natkniemy się więc na przykład na mądrą refleksję
dotyczącą tego, co wojsko robi ze zwykłym człowiekiem, ale i na zasługujące na
uwagę skwitowanie kariery Doroty Masłowskiej, wyborów Pawła Dunina-Wąsowicza jako
wydawcy czy reguł, którym podporządkowuje się krakowska bohema. Przekonanie, że
publikacja ta jest zaledwie częścią opowieści, wydaje się kluczowe dla
określenia biografii bohatera książki. Nie bez powodu autor deklaruje wiarę w
przyszłość i pewność zaistnienia w życiu rzeczy ważnych i pasjonujących.
Tytułowa „Nieprzysiadalność” okazuje się pasjonującym dowodem świadomości
siebie i uważnej obserwacji rzeczywistości, w której trzeba dbać o to, by być w
niej na własnych zasadach.
Marcin
Świetlicki, Nieprzysiadalność. Autobiografia. Rozmawia Rafał Księżyk,
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz