Mozambik
jako główny bohater reportażu Izy Klementowskiej jawi się jako miejsce smutne,
naznaczone traumą wcześniejszego kolonializmu i późniejszego wyzwalania się
spod jego jarzma, wreszcie żalu dzielącego białych i czarnych mieszkańców
kraju. Autorka wprowadza czytelnika w historię państwa, akcentując wagę
poszczególnych wydarzeń oraz związek z Portugalią. Ciekawym momentem we współczesnej
biografii miejsca jest nie tylko powiązanie losów Mozambiku z czasem, gdy
afrykańskie kraje odzyskiwały niepodległość, ale i bardzo ścisła zależność od
tego, co działo się w państwie rządzonym przez Salazara. Reportaż
Klementowskiej można potraktować jako wstęp do poznawania tego zakątka świata,
jako preludium do refleksji nas konsekwencjami kolonializmu, wreszcie nad
ciągle żywym podziałem między białymi a czarnymi oraz tym, co obie grupy
pamiętają. Autorka stara się pokazywać racje obu stron oraz niejednoznaczność
postaw. Mamy więc uzasadnione powody walki o niepodległość czarnych, ale i
bezradność białych, którzy dostają dobę na opuszczenie domu i kraju, w którym
się zakorzenili i który uznawali za swój. Zresztą nieoczywistość tożsamościowej
definicji bycia Mozambijczykiem pojawia się w książce nieraz. Tak mówią o sobie
zarówno ci, którzy doświadczyli władzy kolonizatorów, jak i ci, którzy przed
lata należeli do uprzywilejowanej grupy mającej władzę. Problem jednak w tym,
że niektórzy Portugalczycy nigdy nie byli w Europie. Ich ojczyzną jest więc
Mozambik, innej nie znają. Nie godzą się więc na to, by ktoś tylko z powodu
koloru skóry odmawiał im prawa do poczucia, że są u siebie i że tutaj jest ich
dom. Klementowskiej udaje się zarysować problem podziałów w taki sposób, że nie
tylko dostrzegamy ich trwałość oraz historyczne uwikłanie, ale również
zagubienie, tkwiące u źródeł niechęci, nienawiści i zakazów. „Szkielet białego
słonia” nie wyczerpuje tematu, raczej zachęca do jego dalszego zgłębiania i
pozwala mieć nadzieję, że reporterka nie poprzestanie na tej książce, zechce
natomiast opowieść o Mozambiku kontynuować.
Iza
Klementowska, Szkielet białego słonia, Wyd. Czarne, Wołowiec 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz