Książka
Elizabeth Letts to znakomicie napisany reportaż historyczny, w którym na plan
pierwszy wysuwają się zwierzęta. To konie są głównymi bohaterami publikacji i
to walka o ich przetrwanie jest fundamentem działań ludzi gotowych zrobić
wiele, aby piękno i mądrość naszych braci mniejszych nie przeminęły bezpowrotnie.
Letts nie tylko oddaje dramatyzm losów ludzi i zwierząt podczas II wojny
światowej, ale pokazuje również międzygatunkową więź rodzącą się między
czworonożnymi podopiecznymi a ich opiekunami. Wielkim atutem opowiedzianej
przez autorkę historii jest umiejętność wpisania niebezpieczeństw czyhających
na konie w portret działań wojennych prowadzonych wówczas w Europie. Autorka
potrafi przywołać bezradność opiekunów, żal z powodu własnej bezsilności, ufność
zwierząt oraz determinację ludzi w walce o ocalenie koni. W konsekwencji mamy
więc do czynienia z reportażem posiadającym cechy i korespondencji wojennej, i filozoficznego
traktatu z dziedziny animal studies, i przypowieści o nieustannych potyczkach
dobra ze złem, i kryminału, w którym liczy się umiejętność dedukcji i
logicznego myślenia, i deklaracji ideowej postulującej konieczność opowiadania
się po stronie życia i przetrwania. Poznajemy nie tylko historie ludzi, którzy
gotowi są zawierać sojusze ponad podziałami, aby ocalić szlachetne zwierzęta.
Istotna okazuje się również umiejętność towarzyszenia koniom, rozumienia ich,
budowania z nimi więzi oraz traktowania ich w sposób podmiotowy. Na marginesie
walki z nazizmem oraz lęku przed triumfalnym pochodem Rosjan toczy się bitwa, w
której to właśnie zwierzę jest najważniejsze. Niekwestionowana wiara w to, że
austriackie lipicany z Hiszpańskiej Szkoły Jazdy w Wiedniu oraz polskie araby z
Janowa Podlaskiego muszą przeżyć, inspiruje ludzi do wielkich czynów. Choć
działania te dotyczą zwierząt, stanowią świadectwo człowieczeństwa i są
deklaracją wary w to, że świat po wojnie da się i trzeba odbudować.
Elizabeth
Letts, Koń doskonały. Ratując czempiony z rąk nazistów, przeł. Joanna Gilewicz,
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz