Filip
Springer pozostaje wierny swoim zainteresowaniom. „13 pięter” to kolejna
publikacja reportera o architekturze, nadziejach z nią związanych, wypaczeniach
systemu i społecznych konsekwencjach takiego a nie innego zarządzania
budynkami. Podobnie jak w przypadku „Źle urodzonych”, „Zaczynu” oraz „Wanny z
kolumnadą” autora interesuje człowiek, idea oraz to, co prowadzi do zamienienia
marzeń na substytuty. Teksty zamieszczone w książce w pewnym sensie można
potraktować jako literaturę zaangażowaną. Springer nie ukrywa bowiem, że
zabiera głos w sprawie. Nie próbuje jednak moralizować, lecz złożoność problemu
ukazuje poprzez losy konkretnych jednostek oraz historię różnego rodzaju
inicjatyw mieszkaniowych. Warto docenić przyjętą przez reportera perspektywę
historyczną. Obszerny tekst poświęcony próbie rozwiązania problemu braku
mieszkań w przedwojennej Warszawie, a także gettoizacji tych, których nie było
stać na własny kąt, należy do najciekawszych w książce. Springera interesuje
nie tylko to, w jaki sposób politycy i przedstawiciele władzy walczyli z bezdomnością
oraz ciągle niezaspokojoną potrzebą posiadania swojego mieszkania. Koncentruje
się bowiem na zaniechaniach prawnych lub obojętności, a także na pomysłach
chybionych, bezradności, odcinaniu się od dramatów ludzkich i niedostrzeganiu tego,
że posiadać lub wynajmować i mieć pieniądze na jedno lub drugie stanowi prawo
obywatela, a nie jego przywilej. Poznamy historię ludzi, którzy decydują się na
kredyt i są w tym wyborze rozsądni, ale i czasami zbyt niefrasobliwi, poznamy
opowieści o tych, którym odebrano wszystko i którzy na długo musieli zadowolić
się tymczasowością, dowiemy się, że podejście do kredytu może być dla
niektórych synonimem dojrzałości lub jej braku, przeczytamy o dramatycznych
losach ofiar brutalnych i stojących poza prawem czyścicieli kamienic. Springer,
co ważne, nie gra emocjami, raczej zmusza czytelnika do samodzielnej oceny
sytuacji, pokazując mu, że problem mieszkań jest problemem i jednostek, i
całego społeczeństwa. Nie da się więc go ignorować i udawać, że nas nie dotyczy.
Filip
Springer, 13 pięter, Wyd. Czarne, Wołowiec 2015.
Przeczytałem książkę, świetna.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń