Książka
Darii Czarneckiej to interesujący i niezwykle skomplikowany fragment historii
Polskiego Państwa Podziemnego. Autorka rekonstruując biografię Stanisława Gustawa
Jastera pokazuje, jak nieoczywiste były losy tych, którzy zdecydowali się na
aktywny udział w konspiracji, a także jak niełatwe stawały się czasami
pośmiertne potyczki z pamięcią, zapomnieniem i zakłamaniami wpisanymi w cudze świadczenie
o przeszłości. Życiorys jednostki staje się więc w pewnym sensie pretekstem do refleksji
na temat trudnych relacji międzyludzkich, wyzwań, przed jakimi stali ci, którzy
żyli w okresie II wojny światowej, wreszcie przedziwnej mieszanki bohaterstwa,
brawury i dojmującej tęsknoty za zwyczajnością. Nie bez powodu jedna z
największych wpadek Polskiego Państwa Podziemnego, opisana szczegółowo przez
Czarnecką, wiąże się z organizacją hucznych zaślubin, na które zaproszono
mnóstwo osób działających w konspiracji. Wątkiem, który organizuje całą
opowieść, jest oskarżenie Stanisława Gustawa Jastera o zdradę kolegów.
Czarnecką interesuje więc nie tylko wszystko to, co miało miejsce przed
wyartykułowaniem owego podejrzenia (pobyt w obozie koncentracyjnym, głębokie
przekonanie o konieczności walki, miłość do narzeczonej, walka o uratowanie
członków rodziny), ale również, a może przede wszystkim, ta narracja, która
zdeterminowała powojenną opowieść o „Helu” (pseudonim), diametralnie odmienną
od tego, co mówiono o mężczyźnie w czasie wojny. Z jednej więc strony mamy
odwagę, poświęcenie, gotowość ryzykowania dla wyższych celów, dbanie o bezpieczeństwo
bliskich, z drugiej zdradę i wyrzeczenie się tego wszystkiego, w czym Jastera
wychowano i w co wierzył. Czarnecka pokazuje, jak niełatwa jest obrona, kiedy
główny zainteresowany znika w 1943 roku i do końca nie wiadomo, co się z nim tak
naprawdę stało. Akcentuje ważną rolę świadectw tych, którzy byli blisko z
Jasterem, czy to podczas akcji, czy podczas uwięzienia w obozie. Nie pomija
kluczowej roli w walce o dobre imię „Hela” jego narzeczonej, kobiety
zostawionej na chwilę w kawiarni, do której ukochany nigdy już nie wraca i
którego dalsze losy pozostaną nieznane. Ta wytrwała i zdeterminowana praca
kobiety w dokumentowaniu, zaświadczaniu, potwierdzaniu prawdziwego oblicza
Jastera budzi podziw i szacunek. Czarneckiej udaje się pokazać siłę i
okrucieństwo wypowiedzianego publicznie, choć niepotwierdzonego oskarżenia. Odsłania
ona trud, jaki podejmują ci, którzy decydują się walczyć o dobre imię kolegi i
przyjaciela. Objaśnia paradoks tkwiący w upływie czasu i braku dostępu do
pewnych faktów – niektórych słów nie da się tak do końca cofnąć, a ich
konsekwencje mogą niszczyć pamięć o człowieku przez wiele lat po wojnie.
Daria
Czarnecka, Największa zagadka Polskiego Państwa Podziemnego. Stanisław Gustaw
Jaster – człowiek, który zniknął, Wyd. PWN, Warszawa 2016.
Cieszę się bardzo ,że pamięć o tym bohaterze nie zaginie.Oglądałam reportaż w telewizji, tym chętniej sięgnę po książkę, piękna postać , warta upamiętnienia na kartach książki.
OdpowiedzUsuń