Dariusz
Rosiak wybiera się w podróż niebanalną i nieoczywistą, choć jeśli zastanowimy
się nad pomysłem autora, to fakt wędrówki do źródeł wydawać się zaczyna czymś
jak najbardziej uzasadnionym i niemalże koniecznym. Dziennikarz decyduje się bowiem
na opisanie losu chrześcijan na Wschodzie. Z jednej więc strony odwołuje się do
wielowiekowej tradycji i sprawdza, jak to, co „dzisiaj”, ma się do tego, co „kiedyś”,
z drugiej natomiast mierzy się z problemami, które coraz częściej zaczynają
uderzać i w Europejczyków, a więc chociażby z ekspansją Państwa Islamskiego,
dramatycznymi wędrówkami uchodźców czy konfliktami na tle religijnym. Rosiak,
jak zwykle zresztą, okazuje się przewodnikiem doskonałym. Słucha, pyta,
deklaruje swoją wiarę, ale jednocześnie nie daje z tego powodu żadnych ulg
swoim rozmówcom, znakomicie pokazuje, jak łatwo stworzyć patowe sytuacje tam,
gdzie mogłyby istnieć celebrowane na co dzień dobrosąsiedzkie stosunki,
odsłania zróżnicowanie wschodniego chrześcijaństwa i udowadnia, że zrozumienie
niektórych niuansów prowadzi do zapętlenia nie do pokonania nawet dla samych
wtajemniczonych. Niezależnie więc od tego, że zostają nam wyjaśnione różnice,
że pewne kluczowe elementy religii są tutaj nazwane, najważniejsze i
najbardziej dramatyczne okazuje się to, co sobie i swoim rzekomym przeciwnikom serwuje
człowiek. Nie Bóg jest źródłem nieszczęścia, ale jego wyznawcy, którzy nie chcą
być empatyczni, unikają miłości, wybierają nienawiść i władzę zamiast wspólnoty
i równości. Jednostkowe doświadczenie jest zatem najbardziej poruszające. Książka
Dariusza Rosiaka może nie tylko skłonić do refleksji na temat zróżnicowania i
egzotyki niektórych odsłon chrześcijaństwa na Wschodzie, ale też sprowokować do
poszukiwań lekturowych na temat rejonów, które odwiedza reporter. Autor
przygląda się bowiem życiu uchodźców w Szwecji, opisuje realia w południowej
Turcji, koncentruje się na specyfice życia w Stambule, odsłania rzeczywistość
libańską czy egipską (w tym drugim przypadku przywołany zostaje Piotr Ibrahim
Kalwas), próbuje zrozumieć konflikt izraelsko-palestyński, a także odwiedza
iracki Kurdystan. Bardzo dobre.
Dariusz
Rosiak, Ziarno i krew. Podróż śladami bliskowschodnich chrześcijan, Wyd.
Czarne, Wołowiec 2015.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz