Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

poniedziałek, 28 marca 2016

Brak powodów do dumy (Z. Papużanka, On)

„On” to zdecydowanie powieść interesująca, zasługująca na uwagę. Autorka proponuje utwór przemyślany, ciekawy stylistycznie, niebanalny ideowo. Główny bohater powieści, którego poznajemy od urodzin do dorosłości, to chłopiec, a następnie mężczyzna do bólu przeciętny. Do bólu? Do irytacji raczej. Nazywany lekceważąco Śpikiem jest etatowym uczniem, któremu wpisuje się uwagi w dzienniczku i który daje się wrabiać w różne sytuacje rówieśnikom udającym tylko dobrych kolegów. Jest zawsze trochę brudny, trochę w nieładzie, trochę nieprzystosowany. Przydarzają mu się wszystkie możliwe zbiegi okoliczności, w efekcie których jego nieporadność i ciamajdowatość jeszcze bardziej wychodzi na jaw. Matka, która jak każda rodzicielka, marzy o tym, by móc chwalić się dzieckiem, musi przyzwyczaić się do tego, że towarzyszyć jej będzie raczej wstyd i zażenowanie, a nie duma. Powieść Papużanki przypomina „Musimy porozmawiać o Kevinie”. Lionel Shriver opisuje dziecko, które nie da się kochać pomimo wielu starań. Chłopiec jest tak zły, że w którymś momencie rodzice są całkowicie bezradni. O ile jednak tytułowy Kevin aktywnie pracuje nad tym, by akurat tak na niego reagowano, o tyle Śpik jest kimś niewinnym. Można by powiedzieć, że bohater powieści Papużanki to dziecko, które nie jest świadome tego, że robi coś złego, że poddaje się presji grupy, że jego zachowanie rodzi mnóstwo problemów. Kevin to chłopiec, który jest zły, dlatego trudno go kochać. Śpik to bohater naiwny – to jedyna jego wina. Chłopiec nie będzie się więc rozwijał, bo w swojej naiwności nie rozumie idei rozwoju. Nie będzie próbował stać się inny, bo jego naiwność nie pozwala mu zrozumieć konieczności zmiany. Nie będzie wreszcie czuł nienawiści lub niechęci do tych, którzy wykorzystują jego prostolinijność, bo jako człowiek naiwny nie widzi dwuznaczności wielu relacji. Opowieść Papużanki zapada w pamięć nie tylko z powodu bohatera, który w swojej nijakości jest postacią prowokującą i drażniącą – to dziecko bez właściwości, które swoją nijakością potrafi wywołać więcej zamieszania niż osoba czymś się wyróżniająca. Ciekawa jest również relacja między Śpikiem a jego matką będąca połączeniem miłości i niechęci, przywiązania i odpychania, świadomości i braku zrozumienia, bezinteresownej czułości i oczekiwania na wzajemność. Papużanka nie tylko intrygująco oddaje tę skomplikowaną w swojej przeciętności relację, ale i wiarygodnie portretuje Polskę okresu przełomu. Udaje się jej pokazać osiedlową rzeczywistość jako miejsce bezpieczne w swojej przewidywalności i jednocześnie niepokojące za sprawą ciągle toczonych gier między nawołującymi się pod oknami dziećmi.


Zośka Papużanka, On, Wyd. Znak, Kraków 2016.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz