Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

wtorek, 18 marca 2025

Podjadanie (B. Navarro, Prochy w ustach)

 

Intrygująca, nieoczywista, bardzo sensualna – takimi epitetami można by określić prozę meksykańskiej autorki. Już początek zaskakuje, uderza czytelnika, dosadnie wprowadza do opowieści. Oto dowiadujemy się, że Diego popełnia samobójstwo, skacząc z piątego piętra. Navarro znakomicie oddaje moment końca, który rozgrywany jest za pomocą dźwięków. Spadające z wysoka ciało, uderzające następnie o ziemię, to dźwięki nie do powtórzenia, nie do opisania i nie do odtworzenia. Śmierć zawiera się właśnie w tym, co wtedy słychać. Navarro nie opowiada jednak tylko o ostateczności, a jeśli już, to wpisuje ją w codzienność życia na emigracji. Mamy tutaj intrygująco rozegraną opozycję między tymi, którzy zostali w Meksyku, a tymi, którzy są daleko. Pojawia się świetnie opowiedziany wątek klasowości. Wykonywanie nisko opłacanych i mało prestiżowych zajęć okazuje się rodzajem lustra dla związków o charakterze prywatnym i miłosnym. Autorka nie unika również motywu stygmatyzowania z powodów etnicznych. Mocno i wieloaspektowo wybrzmiewają rozważania na temat określenia Indianka – co innego znaczy to słowo jako część własnej tożsamości, inaczej odczuwane jest wtedy, kiedy ma być obelgą i słyszane jest z zewnątrz jako rodzaj wyzwiska. Opowieść meksykańskiej pisarki właściwie składa się z samych opozycji. To na ich styku dzieją się rzeczy najważniejsze – więź między bratem i siostrą, relacja między dziećmi a nieobecną matką, wreszcie podwójna rola babki jako tej, która musi wejść w rolę opiekunki dzieci własnej córki. Gdzieś w tle jest cały czas przywołane na początku samobójstwo. Śmierć nie przecina tego wszystkiego, co wcześniej dzieliło i łączyło. Symbolicznego, bo życiodajnego wymiaru, nabierają prochy. W pamięci i w próbie wystąpienia przeciwko jednoznaczności życia i śmierci zawiera się coś okrutnego i niezwykle witalnego zarazem. Warto!

 

Brenda Navarro, Prochy w ustach, przeł. Agata Ostrowska, Wyd. ArtRage, Warszawa 2025.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz