Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

piątek, 7 kwietnia 2017

Zemsta (M. Shalev, Dwie niedźwiedzice)

Powieść Shaleva interesująco zderza pamięć i zapomnienie, miłość i nienawiść, zemstę i potrzebę przebaczenia. Morderstwa, które tylko pozornie są tajemnicą, zostają wpisane w historię rodziny jako część jej historii i przeznaczenia. Autor buduje swoją opowieść w taki sposób, że ciążące nad bohaterami fatum okazuje się doświadczeniem, z którym należy się zmierzyć. Kluczowym punktem odniesienia jest strata dziecka. Ów brak, stygmat śmierci, ostateczność zniknięcia zostają odtworzone w kolejnym pokoleniu, choć na zupełnie innych zasadach. Umieranie dziecka okazuje się punktem zwrotnym dla związku, choć w obu przypadkach wygląda to zupełnie inaczej. Zainfekowanie śmiercią skutkuje koniecznością przewartościowania własnego życia. Zemsta dotyka osoby, które pozornie wydają się winne, ale i tych, którzy sami siebie oskarżają i sobie nie umieją wybaczyć. Życie bez dziecka jest ciągle życiem, tyle że dużo mocniej obecna jest w nim śmierć i poczucie, że niczego nie da się już cofnąć, a do czasu sprzed katastrofy nie można już wrócić. Opowiadanie kobiety o stracie syna, ale i jednocześnie męża, zamienia się w historię rodziny. Stopniowo poznajemy losy ludzi naznaczonych dramatem konieczności upomnienia się o swoje oraz niejednoznacznością postaw. Ten, kto wiele lat wcześniej okazał się mścicielem, umie wyciągnąć pomocną dłoń i znaleźć ratunek dla mężczyzny, który postanawia być martwym za życia. Ten z kolei, kto niczego nie jest winien, odpycha od siebie bliskich i otwiera się na celebrowanie śmierci – odmawia normalnego istnienia. Mocne, intrygujące, niejednoznaczne.


Meir Shalev, Dwie niedźwiedzice, przeł. Anna Halbersztat, Wyd. Marginesy, Warszawa 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz