Książka
szwajcarskiego badacza to efekt jego pracy naukowej. Jak sam pisze w „Słowie
Wstępnym”: „Niniejsza publikacja jest nieco zmienioną wersją mojej rozprawy
doktorskiej »Der Fall Reinefarth – Nationalsozialismus und Vernichungskrieg im
Diskurs und Öffentlichkeit der Bundesrepublik Deutchland” (Sprawa Reinefartha –
narodowy socjalizm i wojna na wyniszczenie jako temat dyskursu prawniczego i
publicznego w Republice Federalnej Niemiec), przyjętej na początku 2013 roku
przez Wydział Filozoficzno-Historyczny Uniwersytetu Berneńskiego” (s. 7).
Informacja ta jest bardzo istotna, gdyż uzasadnia sposób rekonstruowania
wydarzeń oraz akademicki styl narracji. Mamy tu, powtórzmy, do czynienia z
pracą naukową, która koncentruje się przede wszystkim na prawnym kontekście
tytułowej sprawy Reinefartha. Wymusza to używanie określonego języka, zwłaszcza
że ci, którzy reprezentując sprawiedliwość, nie chcieli pozwolić na jej triumf,
chętnie korzystali ze swoich umiejętności sofistycznych i oratorskich. Marti
nie tylko opisuje procedurę ujawnienia, zatajania i ostatecznego uznania
niechlubnej roli Heinza Reinefartha jako kata Powstania Warszawskiego, ale
również pokazuje, jaka atmosfera panowała w Niemczech tuż po wojnie. Publikację
tę można więc z powodzeniem uznać za ważny głos w sprawie mierzenia się z winami
własnego narodu, a także głos na temat społecznej gotowości do przyjęcia wiedzy
o umowności i fałszywości wielu odsłon procesu denazyfikacyjnego. Symboliczna w
tym kontekście jest tablica, jaką ufundowano w Westerlandzie, kurorcie, którego
prezydentem był Reinefarth w okresie powojennym. Odsłonięto ją w 2014 roku, a
jej treść wyraźnie akcentuje uwikłanie niemieckiego społeczeństwa w niechęć do
przyjmowania wiedzy na temat nazistowskiej przeszłości tych, których uznawano
za prawych i godnych szacunku obywateli. Książkę tę można również potraktować
jako przestrogę przed uciekaniem od prawdy i ostrzeżenie przed tuszowaniem
zbrodni w imię rzekomych wyższych celów. Zło, co pokazuje Marti, powinno być
przynajmniej napiętnowane, bo kara nie zawsze jest możliwa.
Philipp
Marti, Sprawa Reinefartha. Kat Powstania Warszawskiego czy szacowny obywatel,
przeł. Barbara Ostrowska, Wyd. Świat Książki, Warszawa 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz