Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

wtorek, 29 listopada 2016

Tęsknota za wolnością (N. Willner, Lata rozłąki)

Szkoda, że wydawnictwo zdecydowało się na taką okładkę „Lat rozłąki”. Obawiam się, że spowoduje to efekt odwrotny od oczekiwanego. Potencjalnie zainteresowani czytelnicy nie sięgną po tę książkę, spodziewając się tzw. popularnej prozy kobiecej, a z kolei adresatki owej prozy kobiecej mogą być rozczarowane, gdyż nie otrzymają powieści obyczajowej, lecz biografię pewnej niemieckiej rodziny żyjącej w czasach zimnej wojny. Polską okładkę „Lat rozłąki” można pokazywać jako przykład kompletnie chybionego pomysłu na przyciągnięcie uwagi odbiorcy. Szkoda, powtórzę, bo mamy do czynienia z bardzo ciekawą historią. Nina Willner, której matka uciekła kiedyś z NRD, a ojciec był niemieckim ocalałym Żydem, który pracował dla armii amerykańskiej, jest nie tylko kimś, kto spisuje losy swojej rodziny, ale też daje żywe świadectwo zwycięstwa wolności nad pogardą, niewolą i zastraszeniem. Jako świadek okazuje się również zranionym dzieckiem, któremu Wielka Historia odebrała dziadków – ze strony ojca zamordowana została cała rodzina, ze strony matki dokonano symbolicznego zabójstwa poprzez rozdzielenie bliskich murem berlińskim. Jedna linia rodziny jest więc ofiarą faszystowskiego wyobrażenia o rządzeniu światem, druga staje się ofiarą komunistycznych mrzonek o stworzeniu rzeczywistości idealnej. Willner łączy opowieść o losach matki i jej bliskich z faktami historycznymi, pokazując w ten sposób, jak decyzje polityczne niszczą ludzi, czyniąc z nich marionetki. Na uwagę zasługuje wątek zaszczepienia wolności w Hannie, owej córce, która ucieka, przez ojca, który jest nauczycielem. Jednocześnie mamy do czynienia ze znakomitym portretem wspomnianego mężczyzny – najpierw człowieka niezłomnego, potem niszczonego przez system, wreszcie rozgoryczonego i zdradzonego przez tych, którzy chcieli go ukształtować bez jego woli. Równie interesujący jest portret matki Hanny, kobiety, która musiała się opiekować wieloma dziećmi i dla każdego z nich miała należną mu uwagę i miłość. Wątek kontrolowania prywatności i intymności przez system komunistyczny należy do szczególnie mocno wyeksponowanych. Chodzi nie tylko o donoszenie ludzi na znajomych, ale i na uczenie dzieci, by zdradzały swoich bliskich, chodzi o kontrolowanie korespondencji, przechwytywanie listów i paczek, zakaz przekraczania granicy. Po udanej ucieczce Hanna musi nauczyć się przyspieszonej dorosłości. Jest sama, długo nie będzie miała żadnych wieści od bliskich, przez wiele lat będą rozłączeni bez możliwości spotkania. Przekonanie o ogromnej wadze wolności dodaje jej sił. Wolność staje się dla niej tym, dzięki czemu można w ogóle żyć. Tej idei podporządkowuje swoją codzienność, jest zwykłą dziewczyną, potem kobietą, która próbuje przetrwać, ale przez to jej walka jest dużo bardziej poruszająca. Biograficzna opowieść Willner to udany portret człowieka zniewolonego, który marzy o wolności, zazwyczaj na wyobrażeniach poprzestaje, ale czasami decyduje się, by mimo ryzyka zacząć działać.


Nina Willner, Lata rozłąki, przeł. Magdalena Iwińska, Hanna Faryna-Paszkiewicz, Wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2016.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz