Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

czwartek, 19 lutego 2015

Ucieczka i forma (S. Czupryńska, Zawirowanie)

Powieść Sabiny Czupryńskiej to interesująca gra z konwencją tzw. literatury kobiecej. Choć autorka sięga po typowe dla tego rodzaju pisania motywy, to jednak umiejętnie lawiruje między współczuciem a politowaniem dla swoich bohaterek, traktowaniem ich poważnie i dystansowaniem się do ich emocjonalnego rozedrgania, wiarą w siłę miłości i sceptycyzmem wobec kolejnych romansów, a także kolejnych identycznych błędów. Można by więc powiedzieć, że Czupryńska dokonuje wiwisekcji na kobiecie w chwili kryzysu. Wykorzystuje do tego celu biografie dwóch różnych, choć zaprzyjaźnionych, bohaterek. Augusta i Mila znają się od dzieciństwa. Symbolem dziewczyńskiego sojuszu jest spotkanie w sukienkach komunijnych tuż przed uroczystością. Dla dziewczynek to okazja do świetnej zabawy, dla ich białych, odświętnych strojów źródło dość konkretnej katastrofy. To, co w dzieciństwie nieszczególnie bohaterki zajmowało, a więc wygląd, w dorosłym życiu staje się priorytetem. Kolejni mężczyźni mają potwierdzić odniesiony sukces, atrakcyjność, spełnienie, mają zapełnić choć na chwilę pustkę. I Augusta, i Mila to kobiety tak naprawdę bardzo samotne. Obie symbolicznie lub dosłownie tracą rodziców – albo przez nagle ujawniona ostateczność wydarzeń, albo za sprawą własnej woli i niechęci do życia w fałszu. Augusta przyzwyczajona jest do perfekcji i doskonałości, Mila chętnie poddaje się szaleństwu chwili i rozkoszy, jaką daje zapomnienie. Czupryńska dekonstruuje podejmowane przez bohaterki zabiegi, które prowadzić mają do zyskania zainteresowania danego mężczyzny. Rytuał wabienia ma tutaj coś z teatru, bliżej jednak mu do farsy niż do tragedii na przykład. Działania obu stron naznaczone są podporządkowaniem formie. Czy możliwa jest ucieczka od tej destrukcyjnej siły? Czupryńska nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Jedna forma jest wypierana przez następną, a ta z kolei przez jeszcze inną, która czeka już na swoją kolej. Być może, ocaleniem jest to, co bohaterki nie zawsze doceniają, a mianowicie fakt, że mają siebie.


Sabina Czupryńska, Zawirowanie, Wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2015.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz