Andrea
Camilleri jest znany wśród czytelników głównie z kryminalnej serii z komisarzem
Montalbano w roli głównej. Tymczasem Wydawnictwo Literackie postanowiło pokazać
nam pisarza z innej, nieco zaskakującej strony. Czyni to nie po raz pierwszy,
za to po raz pierwszy chyba pokazuje nam taką odsłonę pracy autora, którą można
by nazwać, dokumentowaniem, rekonstruowaniem i zderzaniem ze sobą faktów.
Faktami pisarz inspiruje się chociażby w powieści „Z chłopa król” (jednej z
tych zaskakujących, o których powyżej wspominam), jednak w tym przypadku autor
pozwala wybrzmieć temu, co wydarzyło się naprawdę, dzięki odwoływaniu się do
lektur, próbie uzyskania wspomnień świadka, wreszcie poprzez sięgnięcie do
własnej pamięci, przynajmniej w kontekście panującej w opisywanych czasach
atmosfery. „Owce i pasterz” to literatura faktu – ascetyczna w formie i treści,
sięgająca do tajemnicy wiary i kupczenia religią oraz bazująca na sekrecie
odkupienia. Camilleri przeprowadza śledztwo, choć lepsze byłoby chyba
stwierdzenie, że zaskoczony zdobytymi informacjami, usiłuje dojść do tego, co
wydarzyło się przed laty. W 1945 roku na Sycylii zostaje postrzelony biskup
Giovanni Battista Peruzzo. Po jedenastu latach od tego wydarzenia przeorysza
pewnego zakonu wyznaje kapłanowi w liście, że wtedy, gdy jego życie było
zagrożone, dziesięć zakonnic dobrowolnie poniosło śmierć po to, by ubłagać
Boga, aby go ocalił. Camilleri stara się odtworzyć to nietypowe wydarzenie,
bazując na logice i rozumie. Jednak szybko okazuje się, że ci, którzy chcą
ukryć pewne rzeczy, mogą to zrobić skutecznie. Mentalność zakonnic oraz świat,
w którym funkcjonowały na co dzień, pozostanie więc ciągle obcy i trudny do
pojęcia. Co kierowało przeoryszą? W jaki sposób w głowach dobrowolnych rzekomo
ofiar zrodził się tak okrutny pomysł? Jak umierały symbolicznie oddane Bogu
kobiety? Takie i inne pytania wybrzmiewają gdzieś w tle, sytuując opowieść
pisarza w bliskim sąsiedztwie przypowieści oraz filozoficznych w swoim
wydźwięku pytań o sens ofiary. Książkę tę warto jednak czytać również jako
zapis barwnego sycylijskiego świata. Portret zakonników, których trudno było
poddać instytucjonalnej kontroli, a którzy chętnie przyjmowali do swojego grona
ludzi będących na bakier z prawem, to opis jak ze znakomitej powieści
łotrzykowskiej.
Andrea
Camilleri, Owce i pasterz, przeł. Paweł Bravo, Wydawnictwo Literackie, Kraków
2015.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz