Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

poniedziałek, 10 maja 2021

Część naszego świata czy zupełnie inny świat? (W. Hunt, Podziemie. Świat pod naszymi stopami; R. Macfarlane, Podziemia. W głąb czasu)


Książka Willa Hunta to nowość, publikację Macfarlane’a poznaliśmy w minionym roku. Trudno jednak obu tych tekstów nie porównywać. Na szczęście ich wydanie w podobnym czasie nie jest efektem reagowania na mody, a przynajmniej nie tylko. Mamy bowiem do czynienia z książkami, które w przypadku lektury równoległej ciekawie wchodzą ze sobą w dialog, mają kilka punktów stycznych, stają się więc czasami kolejnymi świadectwami bycia w tych samych miejscach. Zarówno Hunt, jak i Macfarlane intrygująco rozgrywają kwestie gatunkowe. To – w obu przypadkach – połączenie reportażu, eseju z pogranicza nauki i filozofii, refleksji na temat duchowości i przygody, oraz ważnych spostrzeżeń dotyczących tych przestrzeni naszej rzeczywistości, które istnieją, choć ich nie dostrzegamy, nie jesteśmy ich świadomi lub nie mamy możliwości ich eksplorować.

Obaj autorzy przyjmują pozycję uczestnika wydarzeń. Nie tylko więc relacjonują spotkania z innymi ludźmi oraz opowiadają o przeszłości, ale są także osobami, które znajdując się pod ziemię doznają olśnienia, odczuwają strach, mają poczucie dotknięcia czegoś ostatecznego i prawdziwego zarazem. Schodzenie do podziemi okazuje się bowiem zbliżaniem się do pełni życia jako trwania i przetrwania oraz do śmierci jako końca, a zarazem potwierdzenia wcześniejszego istnienia. Hunt bardzo ciekawie uzasadnia swoje zainteresowanie tą tematyką, opowiadając o opuszczonym tunelu, który, jak się później okaże, biegł tuż pod jego domem. Macfarlane jednak w kontekście całej swojej książki dużo bardziej skupia się na własnych odczuciach. Wpisuje je zwykle w różnego rodzaju rozważania na temat sensu, dla których kluczowym punktem odniesienia staje się kwestia definiowania antropocenu i dyskusyjność celebrowania dominacji człowieka. Obaj, dołączając do wypraw różnego rodzaju podziemnych eksploratorów, akcentują różnorodność środowiska oraz etyczne uwikłanie niektórych postaw towarzyszących grupom. U Hunta, jeśli weźmiemy pod uwagę opowieści o podziemiu miejskim, więcej jest o wykluczonych – bezdomnych, tych, których traktuje się jako szalonych, przestępców, ryzykantów. Zresztą bardzo ciekawą lekturą okazuje się zderzenie rozdziału o podziemnym Paryżu u obu autorów. Podziemie i podziemia – jeden świat i wiele światów, rzeczywistość ukryta i nie do końca rozpoznana, przestrzeń, która staje się fundamentem tego, co nad ziemią, miejscem skrywającym liczne tajemnice, siłą, wobec której człowiek nieraz okazuje się kruchy. Kanały, tunele, opuszczone stacje kolejowe, jaskinie, kopalnie, lodowce – nie jest to lista zamknięta, podobnie jak spis pytań, które mogą się narodzić podczas pobytu pod ziemią. Fascynujące lektury – niepokojące, współgrające, z unoszącą się nad tekstem obsesją poznania i poszukiwania odpowiedzi.

 

Will Hunt, Podziemie. Świat pod naszymi stopami, przeł. Kaja Gucio, Wyd. Marginesy, Warszawa 2021; Robert Macfarlane, Podziemia. W głąb czasu, przeł. Jacek Konieczny, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2020.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz