Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

sobota, 5 września 2020

Pamięć zapomnianych (A. Dziewit-Meller, Od jednego Lucypera)


„Od jednego Lucypera” to trzecia powieść Anny Dziewit-Meller. Trzecia i jak do tej pory najlepsza. Autorka proponuje czytelnikom kobiecą sagę, dla której ważnym punktem odniesienia będzie niełatwa historia Śląska, pamięć i zapomnienie, dziedziczenie i wypieranie traum, wreszcie to wszystko, co zostaje zapamiętane przez ciało. W kontekście tej ostatniej kwestii warto docenić mocne, niekiedy duszne i naturalistyczne, miejscami poetyckie opisy – i ten początkowy, gdy pierzyna staje się nośnikiem konkretnych znaczeń z przeszłości, i pamiętanie zapachu tej, która jak się okaże, nie będzie mogła już powrócić, i obrazy krwi przynoszącej z jednej strony wyzwolenie, z drugiej sygnały zbliżającej się katastrofy, i brutalizm wpisany w uprzedmiotowienie związane z porodem. Dla Dziewit-Meller pamięć kobiet będzie powiązana właśnie z ciałem. To ciało trzeba próbować opanować, by móc kontrolować własne życie, to ciało będzie tym, co wyróżnia z tłumu i powoduje, że uważniejsze okaże się spojrzenie innych, to ciało zdradza i do zdrady prowadzi, to ciało wreszcie nosi w sobie wszystko to, co złe, bolesne, potworne i co jednocześnie jest dziełem drugiego człowieka. Autorka unika publicystyki, choć jednocześnie nawiązuje do trudnych problemów powojennego Śląska. Robi to jednak z dużym wyczuciem, czyniąc z historii literaturę, nie zaś instrumentalne przywołanie przeszłości. Powieść warto również docenić za jej kompozycję – babka, matka i wnuczka, choć nie zawsze operować będą dosłownie słyszanym głosem, to jednak nawet dzięki milczeniu dadzą świadectwo ważnego sojuszu na rzecz pamięci. W efekcie pewna tajemnica z przeszłości uzyska swoje dopełnienie w teraźniejszości, a kobiecy krąg poszerzy się o tę osobę, która choć miała zostać zapomniana, przetrwa dzięki mikrośladom, które ktoś po latach chciał odczytać i ocalić. Warto!

Anna Dziewit-Meller, Od jednego Lucypera, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2020.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz