Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

środa, 5 lipca 2017

Przeszłość to dziś (A. Lipczak, Ludzie z Placu Słońca)

Debiutancki zbiór reportaży Aleksandry Lipczak to bardzo ciekawy portret Hiszpanii – tej współczesnej, ale jednak zdeterminowanej przeszłością i toczącej ciągłą walkę z tym, co wiąże się z nazwiskiem generała Franco. Postać dyktatora jest w tym wypadku kluczowym punktem odniesienia. Jego śmierć w połowie lat siedemdziesiątych to data oddzielająca dwa światy – rzeczywistość niewoli i rzeczywistość wolności. W obu wykonano wielką pracę na rzecz promocji idei. Wojna domowa niszczy w Hiszpanach poczucie bezpieczeństwa, siłę i swobodę. Wyzwolenie związane z upadkiem dyktatury musi na nowo nauczyć ludzi radości i prawa do samostanowienia. Lipczak pokazuje więc, jak polityka kształtuje i podporządkowuje sobie prywatność i intymność. Pamięć wojny domowej jest zresztą doświadczeniem tożsamościowym. Symboliczny cień generała Franco obecny w przestrzeni publicznej za sprawą prób nieoskarżania, przemilczania i niechęci do mówienia ciągle determinuje walkę między pamięcią i zapomnieniem. Lipczak umiejętnie łączy to, co należy do historii, lecz kształtowało całe pokolenia, z tym, co wpisane jest w teraźniejszość, lecz pozostaje powiązane z minionym. Szczególnie ważne w tym kontekście są reportaże tłumaczące ideologię promowaną przez dyktaturę Franco. Warto przywołać tekst zatytułowany Macho, poświęcony przywódczyni Sekcji Kobiecej narodowców i przedstawiający brutalność wprowadzanych przez nią zasad obyczajowych, oraz Za płytko – o poszukiwaniach po latach miejsc pochówku ludzi zamordowanych w okresie wojny domowej. Reporterka z dużą wrażliwością przygląda się również problemom, z którymi mierzymy się współcześnie. W Mieście widmie poznamy na przykład opowieść o wielkim osiedlu mieszkaniowym zbudowanym na terenach pustynnych i pozbawionym infrastruktury. W You will never walk alone natkniemy się z kolei na historię wspólnoty zbudowanej na gruzach prywatnych marzeń i nadziei. Eksmisje zarządzane z powodu braku spłaty kredytu rodzą bunt i inspirują do zamanifestowania konieczności współpracy między poszkodowanymi, ale i klientami oraz bankami. Książka Lipczak to dokumentowanie ciągłej konfrontacji tego, co prywatne, z tym, co polityczne. To jednocześnie przejmujący obraz rzeczywistości zranionej przez dyktaturę i ciągle podnoszącej się z tego, czego nie da się zapomnieć i czego nie wolno zapomnieć. To także historia udowadniająca, że o własną tożsamość i o prawo do jej wyrażania trzeba walczyć. Nie wolno wyrzec się wolności, sugeruje Lipczak, bo w razie rezygnacji wygrywają ci, którzy są gotowi organizować innym życie, niszcząc, a nie budując.


Aleksandra Lipczak, Ludzie z Placu Słońca, Wyd. Dowody na Istnienie, Warszawa 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz