Powieść Ravatn dzieje się w dość ascetycznych, choć materialnie wyszukanych dekoracjach. To, co najważniejsze dzieje się w głowie głównej bohaterki, ale i innych osób pojawiających się tutaj na pierwszym planie. Punkt wyjścia wydaje się banalny. Oto ceniona prawniczka po latach spotyka dawną koleżankę ze szkoły. Ta proponuje jej, aby razem z mężem skorzystała z należącego do niej domu letniskowego. Konieczne jest zaznaczenie w tym miejscu, że ów dom to właściwie posiadłość. Świadczy o zamożności właścicieli, jest luksusowa, hipernowoczesna. Szybko okazuje się, że ów wyjazd to tak naprawdę toczeniem gry z samą/samym sobą, a potem z innymi. Ma być odpoczynkiem, ale dla męża kobiety łączy się z wykonaniem pewnego zlecenia. Ma wiązać się z relaksem, ale budzi dawno uśpione demony. Ma utwierdzić bohaterkę w celowości i sensowności wyborów życiowych, ale przynosi szereg nowych wątpliwości. Cały pobyt zdominowany jest przez myślenie, mówienie, odnoszenie się do właścicielki domu letniskowego. Raptem okazuje się, że na nowo zaczyna uwierać wspomnienie dawnego lęku, przemocy i frustracji. Osoba, która tak naprawdę w codzienności bohaterki już nie istniała, ożywa i zajmuje pozycje dominującą. Staje się punktem odniesienia. Dodatkowo sytuację komplikuje stan posiadania oraz pozycja zajmowana w społeczeństwie. I dotyczy to zarówno małżeństwa, które spędza wakacje nie u siebie, jak i ich nowo poznanych znajomych, pary mieszkającej po sąsiedzku, a także nieobecnej właścicielki. Kiedy kłamstwo przestaje być niewinną grą, zabawą i staje się przejawem kompleksów? Kto z kim toczy tutaj grę? Z którymi osobami wiążą się takie wyznaczniki prestiżu, które można uznać za trwałe i obiektywnie cenione? Kto kogo w tej grze upokarza? Ile prawdy jest w byciu kimś innym i czy pełniona rola determinuje nasze zachowanie? Czy izolacja, w której wakacyjnie funkcjonują bohaterowie, dodaje im odwagi czy może intensyfikuje tchórzostwo? Czy dzieją się właśnie rzeczy błahe, mało istotne, czy może fundamentalne, zmieniające to wszystko, co jeszcze może się wydarzyć po powrocie? Te i inne pytania towarzyszą lekturze tej bardzo ciekawej powieści. Warto!
Agnes Ravatn, Goście, przeł. Karolina Drozdowska, Wyd. Pauza, Warszawa 2025.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz