Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

czwartek, 18 lipca 2019

Felieton dobry na wszystko (M. Meller, Nietoperz i suszone cytryny)


Felietony Marcina Mellera to przykład tego, jak pojemny i intrygujący jest to gatunek. I jak niełatwo w tym gatunku być mistrzem. A Meller mistrzem felietonu akurat jest. Umie więc nie tylko bawić, ale i celnie podsumować rzeczywistość społeczno-polityczną. Potrafi zabawnie komentować swój udział w różnego rodzaju programach, nie tracąc dystansu do siebie, i jednocześnie pokazać, jak zmieniały się w ostatnich latach media. Chętnie wykorzystuje fragmenty własnej biografii, lecz nie ma w tym ani celebryctwa, ani łatwego ekshibicjonizmu. Jest za to bardzo dobre pokazanie, jak własne życie może być częścią mądrej anegdoty. Czasami Marcin Meller pisze o swojej rodzinie – takie teksty były też i w „Sprzedawcy arbuzów”. Zawsze jednak mamy wówczas do czynienia z opowieściami, które wzruszają, ale i pokazują – bez moralizatorstwa i belferskiej nuty – jak ważna jest codzienność z tymi, których się kocha. To inteligentne łączenie poważnego z niepoważnym, wysokiego z niskim, ironicznego z empatycznym, trochę złośliwego z bardzo błyskotliwym okazuje się zresztą jedną z najważniejszych cech tych felietonów. Meller umie nie tylko dobrze komentować rzeczywistość, na uwagę zasługują również tytuły jego tekstów. To kolejna cecha dobrego felietonisty – umieć przyciągnąć i zaintrygować czytelnika już na poziomie tytułu. Druga ważna cecha to pisać tak, by felietony portretowały „tu i teraz”, ale wygrywały również próbę czasu i pozostawały atrakcyjne także później. Mellerowi i to się udaje. Udaje mu się również coś jeszcze – bezpretensjonalne portretowanie życia codziennego, w którym ważną rolę odgrywa kultura – kultura czytania, kultura oglądania filmów, kultura bycia razem, kultura przyjemności kulinarnych. W efekcie mamy więc do czynienia z pochwałą życia. Bo życie, zwłaszcza polityczne, może denerwować, ale ostatecznie w każdej swojej odsłonie warte jest uwagi, namysłu i… felietonów.

Marcin Meller, Nietoperz i suszone cytryny, Wyd. W.A.B., Warszawa 2019.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz