Najnowsza powieść Grażyny Plebanek to proza autobiograficzna, której istotnym elementem jest prywatne śledztwo, dojrzewanie do wiedzy oraz odkrywanie tego, że informacje prezentowane jako fakty mogą opierać się na fałszu. Autorka bardzo ciekawie rozgrywa kwestie związane z dialogiem. Mamy bowiem w tym przypadku do czynienia z co najmniej kilkoma kierunkami prowadzonej po latach i prowadzonej z przeszłością rozmowy. W prywatnym wymiarze będzie to próba odsłonięcia historii zamordowanej w okresie okupacji za ukrywanie Żydów babki oraz historii ojca, żyjącego w cieniu dramatycznej straty i szukającego więzi z utraconym poprzez powroty do miejsca. W kontekście publicznym są to działania prowadzące do ustalenia tego, co wydarzyło się w ostatnich chwilach życia tytułowej Poli oraz jak wydarzenia te korespondują z wersją rozpowszechnioną w twórczości Hanny Krall. Apolonia Machczyńska-Świątek staje się w tej opowieści powidokiem, bo przypominanie nieuchronnie skazane jest tylko na prawdopodobieństwo, oraz konkretem, kiedy jej nagle przerwane życie zderza się ze świadectwem i szczegółem, który zmienia tak wiele. W podobnym rozdwojeniu funkcjonuje również autorka – emocje wnuczki istnieją obok racjonalnego wywodu szukającej odpowiedzi pisarki. Publikacja ta okazuje się fascynująca nie tylko z powodu powyższych uwikłań, ale również odsłonięcia ważnego procesu polegającego na potrząśnięciu, poruszeniu i unieważnieniu tego, co przez lata uznawano za fakt. Lektura obowiązkowa.
Grażyna Plebanek, Pola. Ukryte życie Apolonii Machczyńskiej-Świątek, Wyd. Agora, Warszawa 2025.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz