Reportaż Anny Dudzińskiej opiera się na intrygującym zestawieniu przeciwieństw. Opowieściom o spełnianiu nieprawdopodobnych marzeń towarzyszą świadectwa tych, którzy marzeń nie mają wcale, historiom o ogromnym bogactwie i wizjonerstwie obraz świata pozbawionego dostępu do przywilejów, przekonaniu o osiągnięciu trwałego stanu spełnienia brutalne doświadczenie utraty i tymczasowości. Konkretne biografie bohaterek i bohaterów zostają wpisane w dwie kluczowe opozycje – o stwarzaniu świata i jego (nie)dostępności oraz o odizolowaniu bogatych od biednych. Ważnym punktem odniesienia jest również to, co przeżywają pracownicy korporacji z całego świata, którzy przybywają do Zjednoczonych Emiratów Arabskich jako eksperci i otrzymują dostęp do tego wszystkiego, co wcześniej mogło być tylko pragnieniem. Złudzenie stałości wpisane w taką codzienność łączy się często z rozczarowaniem. Raptem bowiem okazuje się, że ci, którzy wydawali się niezbędni (ekspaci), są tak naprawdę do zastąpienia. W efekcie więc opowieść o Dubaju zamienia się w mroczną baśń o tym, co można by określić mianem hiperkorporacjonizmu. Anna Dudzińska w dobrym literackim stylu łączy obrazy, historie i wnioski. Szczegół powiązany z doświadczeniem konkretnej jednostki zwykle zostaje pokazany na tle procesów dziejących się w kraju. Mamy więc z jednej strony fragment biografii niepowtarzalnej, z drugiej część życiorysu kogoś, kto tak naprawdę pozostaje trybikiem w maszynie. Autorce udaje się tę dwuznaczność zachować i uchwycić. Reportaż Dudzińskiej okazuje się również uchwyceniem procesów rozgrywających się równolegle w Abu Zabi i w Dubaju, a także sportretowaniem zależności między tradycją a nowoczesnością, nieistnieniem i stwarzaniem państwa, wyobrażeniem a konkretem. Bardzo dobre.
Anna Dudzińska, Dubaj. Miasto innych ludzi, Wyd. Marginesy, Warszawa 2022.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz