Fascynująca
książka! Z pewnością będzie lekturą obowiązkową dla osób zainteresowanych
feminizmem, prawami kobiet, ale i kulturą popularną. Któż z tych, którzy
interesują się powyższymi zagadnieniami, nie słyszał o Wollstonecraft i
Shelley? „Buntowniczki” to jednak książka interesująca nie tylko z powodu
swoich bohaterek. Na uwagę zasługują chociażby kwestie gatunkowe. Mamy tu w
pewnym sensie do czynienia z dwugłosem, biografią podwójną, biografiami
równoległymi, ale i biografią wpisującą się za sprawą linii dziedziczenia (czytamy
o matce i córce) w tradycję her-story. Dużym atutem publikacji jest sportretowanie
tła społeczno-obyczajowego. Czytając o losach Wollstonecraft i Shelley
dowiadujemy się o losie indywidualnym, ale i otrzymujemy celny, rozległy,
wieloaspektowy obraz społeczeństwa i epoki. Dzięki temu pionierskość działań
obu bohaterek książki wybrzmiewa dużo mocniej i dosadniej, niż w sytuacji,
gdyby autorka zrezygnowała z owego kulturowego kontekstu. To, co szczególnie
zostaje wyeksponowane, to wizjonerstwo działań matki i córki. Odwaga,
przekonanie o sensie podejmowanych aktywności, wreszcie gotowość ryzykowania w
sprawach ważnych i przekonanie, że kobietom należą się takie sama prawa jak
mężczyznom – to wszystko okazuje się nie tylko trzymającą w napięciu opowieścią
z przeszłości, ale i historią niezwykle współczesną. Gordon udaje się w przekonujący,
sugestywny, literacko bardzo dobry sposób pokazać, że jej bohaterki wyprzedzały
swój czas i zasługują na ponowne prze-czytanie współcześnie. Ich biografie
mogą bowiem nam dużo powiedzieć o tym, skąd przychodzimy i w jakim miejscu
jesteśmy.
Charlotte
Gordon, Buntowniczki. Niezwykłe życie Mary Wollstonecraft i jej córki Mary
Shelley, przeł. Paulina Surniak, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2019.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz