Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

czwartek, 2 października 2025

Przytłoczeni codziennością (P. Soukupová, Zawsze jest ktoś)

 

Kolejna znakomita powieść czeskiej mistrzyni opisywania codzienności! Kiedy wydawać by się mogło, że Soukupová wykorzystała już wszystkie możliwe sposoby dla portretowania tego, co zwyczajne, ale bolesne i trudne do zniesienia, okazuje się, że to nieprawda i pisarka raz jeszcze budzi w czytelnikach wiele emocji, wśród których są i te, jakich odbiorcy nie chcieliby być świadomi. Autorka nie moralizuje, choć potrafi zmusić do zastanowienia się nad własnym etycznym uwikłaniem w relacje międzyludzkie, w tym te z najbliższymi. Nie poucza, ale umie dobrze pokazać, jak wiele szarości znajduje się w tym, co bywa klasyfikowane jednoznacznie i kategorycznie. Nie próbuje epatować tym, co wyjątkowe. Wręcz przeciwnie, z przeciętności wydobywa to wszystko, co prawdziwie angażuje, budzi wielkie emocje, konstytuuje tożsamość. Nie interesują ją fajerwerki, bo prawdopodobnie wie, że sprawy najważniejsze często rozgrywają się w mało spektakularnych dekoracjach. Soukupová pozostaje specjalistką od rodziny – takiej zwykłej, właściwie niczym się niewyróżniającej, bez patologii. Nic nowego, ktoś powie. A jednak jest w jej portretach i świeżość autentyczności, i siła szczerości. W efekcie portret, który otrzymujemy, okazuje się rodzajem fresku o samotności wśród najbliższych, o obcości między dziećmi a rodzicami, o odpowiedzialności, która czasami musi być działaniem w poprzek oczekiwań otoczenia, po to tylko, by spróbować ocalić siebie. „Zawsze jest ktoś” wpisuje się w te problemy i intensyfikuje ostateczność wpisaną w zbieg okoliczności, nieprzewidziany rozwój wydarzeń, zmęczenie powtarzalnością. Soukupová portretuje zwykłą rodzinę – mąż i żona, którzy są zapracowani, ale lubią umieją ze sobą rozmawiać, interesują się uczuciami partnera, są ze sobą blisko, oraz nastoletnie dzieci, które przeżywają problemy i buntują się w typowy dla swojego wieku sposób. Nagła śmierć w rodzinie komplikuje dotychczasowe relacje oraz zmusza do zmierzenia się z nowymi emocjami i doświadczeniami. Szczególnie interesującym wątkiem jest walka, jaką toczy dorosła przecież Vera między sobą jako niezależną jednostką a sobą w roli córki, tej wiecznie krytykowanej i ocenianej, teraz osieroconej. Toksyczna więź okazuje się niezwykle silna. Nie tak łatwo się z niej wyzwolić i nie tak łatwo ją przepracować. Soukupová buduje napięcie tam, gdzie krzyk tylko zagłuszyłby to, co bohaterowie czują. Dużo więcej dzieje się w ciszy, kiedy trzeba podjąć kluczowe dla siebie i dla rodziny decyzje związane z odpowiedzią na pytania: czy można poświęcać siebie i własną rodzinę dla innych i czy mamy prawo zrezygnować z poświęcenia po to, by uratować reguły rządzące naszą codziennością? Lektura obowiązkowa.

 

Petra Soukupová, Zawsze jest ktoś, przeł. Julia Różewicz, Wyd. Afera, Wrocław 2025.