Ta objętościowo bardzo niewielka książka na pierwszy rzut oka wydawać się może ledwie szkicem do czegoś większego – tak, jakby pisarz zaczął rozpisywać temat i niespodziewanie, niemalże w połowie słowa, działania te zarzucił. Szybko jednak się okazuje, że publikacja ta jest dziełem skończonym, przemyślanym, świadomie rozgrywającym to, co prywatne, intymne, rodzinne, i to, co publiczne, społeczne, dostępne spojrzeniu każdego. Choć tytuł książki kojarzyć się może z próbą zuniwersalizowania problemu, to nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z tekstem (auto)biograficznym. Jednocześnie odsłanianie tego, co działo się w rodzinie autora i w nim samym, zyskuje wymiar szerszy. Może bowiem być odczytywane jako rodzaj przypowieści o stracie i zyskiwaniu w zależności od miejsc, z których się mówi i zajmowanych pozycji w społeczeństwie. „Zmagania i metamorfozy kobiety” na poziomie podstawowym i zarazem fundamentalnym będą opowieścią o matce Louisa. Punktem wyjścia stanie się fotografia, na której młoda kobieta, co okaże się zaskakujące dla jej syna, wygląda na szczęśliwą. Stan ten jest nietypowy. Louis z okrutną i bezwzględną niekiedy szczerością mówi nam o tym, jak jego matka przestała cokolwiek znaczyć, jak stała się zbędna i niewidzialna, jak odebrano jej krok po kroku wszystko to, co można by nazwać szczęściem lub jego namiastką. Szczególnie poruszające są fragmenty dotyczące relacji między kobietą a jej synem. Autor nie ukrywa negatywnych emocji, nie ucieka od mówienia o własnym lęku i wyobcowaniu, nie stara się zataić tego, co odczuwa później, kiedy wraz z kolejnymi etapami edukacji zacznie się oddalać od rodziny. Tym odczuciem będzie wstyd. Ważnymi wątkami w książce okażą się m.in. różnice klasowe, ale i zderzenie między prowincją a większym miastem. Kluczowym elementem organizującym codzienność stanie się kwestia podejścia do marzeń. Do pewnego momentu matka nie wierzy, że może cokolwiek zmienić. Najlepsze lata swojego życia spędza więc w poczuciu bezsensu, doświadczając upokorzeń i przemocy. Z kolei jej syn od dziecka ma, zdaniem nauczycieli, zbyt wielkie marzenia. Te z kolei pozwalają mu na podjęcie próby kształtowania swojego życia na własnych zasadach. Bardzo dobre.
Édouard Louis, Zmagania i metamorfozy kobiety, przeł. Joanna Polachowska, Wyd. Pauza, Warszawa 2022.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz