Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

wtorek, 15 października 2019

Śladami Ginczanki, śladami siebie, śladami istnienia (J. Mikołajewski, Cień w cień. Za cieniem Zuzanny Ginczanki)

Na szczęście to nie jest jeszcze jeden tekst o Zuzannie Ginczance. A przynajmniej nie tylko. Mikołajewski rezygnuje z powtarzania faktów z życiorysu poetki, a te najważniejsze, niezbędne dla umocowania biograficznego, wpisuje w narrację o charakterze osobistym. W efekcie otrzymujemy książkę niebanalną zarówno pod względem gatunkowym, jak i tematycznym. Tytułowe „cień w cień” zamienia się w poszukiwanie śladów pamięci, w prywatne śledztwo literackie, w dzielenie się fascynacją z innymi i radowanie się z faktu możliwego zbudowania wspólnoty, w pochwałę przypadku, tego, co nazywane bywa łutem szczęścia, w oczekiwanie, co jeszcze przyniesie życie i literatura. Gatunkowo natomiast książka ta wydaje się czymś w rodzaju notatnika – własnych i cudzych tekstów, wierszy podziwianej Ginczanki, korespondencji, wspomnień, zapisków z podróży i poszukiwań śladami poetki, efektów zasłuchania w poezję Ginczanki, co skutkuje powstaniem utworu jej poświęconego. Mikołajewskiemu znakomicie udaje się uchwycić ulotność istnienia bohaterki książki i zarazem niezwykłą wręcz intensywność jej istnienia. „Cień w cień” to zapis bezradności, która przeradza się w manifest przetrwania. Bezradności, bo tak mało pozostało po Ginczance. Triumfu bycia mimo wszystko, bo Mikołajewski dzieli swą fascynację z innymi (np. entuzjastycznie komentuje badania Izoldy Kiec). Ten prywatny wyścig z zapomnieniem i śmiercią (kolejni świadkowie odchodzą) zostaje symbolicznie wpisany w przypadkowość odkrywania pozostawionych po Zuzannie Ginczance śladów. Ważna w tym kontekście okazuje się zgnieciona kulka papieru z wierszem. Pozwala na niedomknięcie tej opowieści i odautorską deklarację dalszego życia będącego towarzyszeniem Ginczance.

Jarosław Mikołajewski, Cień w cień. Za cieniem Zuzanny Ginczanki, Wyd. Dowody na Istnienie, Warszawa 2019.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz