Najnowsza książka Martyny Siudak to bardzo oryginalny przykład łączenia pracy reporterskiej z namysłem na temat warsztatu i towarzyszących dziennikarskiej pracy wyzwań. Kwestia ta zostaje zaakcentowana już na okładce publikacji. Z jednej strony mamy deklarację opowiadania komuś, objaśniania, zwracania uwagi, ale i wynikającego z tego spotkania z człowiekiem, z drugiej pojawia się sformułowanie praktykowania konkretnego gatunku, a więc zaakcentowania wagi towarzyszącej wyborowi odpowiedniej formy. Ta dwoistość stanowi zresztą szkielet książki. Każdy z reportaży, zamieszczonych w tomie, opatrzony zostaje tekstem, w którym autorka łączy swoje umiejętności analityczne akademiczki i obserwacje typowo dziennikarskie, towarzyszące portretowanym miejscu i ludziom. Dzięki temu połączeniu czytelnik jest dopuszczony do tajników warsztatu, może też uświadomić sobie, jakie wyzwania wiążą się z gromadzeniem materiału oraz budowaniem zaufania u rozmówcy. Zbiór reportaży, wcześniej publikowanych na łamach „Gazety Wyborczej” i już wtedy zapewniających apetyt na taki właśnie tom, poprzedzony jest obszernym tekstem, skoncentrowanym na portretowaniu Warmii i Mazur w reportażach. To wprowadzenie dobrze odsłania potrzebę pisania o tym regionie oraz braki związane z zaniechaniem tego typu opowieści. Reportaże Martyny Siudak dobrze pokazują płynność i ciągłość. Nie są zapatrzone w przyszłość, ale przede wszystkim celnie, wrażliwie i ze znawstwem tematu budują pomost między przeszłością a teraźniejszością. Motywami porządkującymi zaprezentowane w tomie reportaży są trzy kategorie: tożsamość, pogranicze i pamięć. Warto jednak zaznaczyć, że tak naprawdę wszystkie te kwestie wzajemnie na siebie nachodzą, oddziałują, współegzystują. Siudak bardzo świadomie bowiem operuje wspomnianą wcześniej ciągłością. To, co było, kształtuje to, co jest, i wpłynie zapewne na to, co dopiero nadejdzie. Funkcjonowanie „pomiędzy”, czuwanie nad tym, by pamięć pokonała zapomnienie, wreszcie znalezienie kluczowych odpowiedzi na pytania dotyczące tego, „kim jestem?”, powracają w kolejnych tekstach dotyczących ludzi (np. Erwin Kruk, Karol Małłek, Eugeniusz Bielawski, Alfred Czesla, Agnieszka Osiecka), miejsc i inicjatyw (np. Izba Mazurska w Wejsunach, Mazurski Uniwersytet Ludowy w Rudziskach Pasymskich, „Pracownia”), procesów (kwestie mazurskości, warmińskości, niemieckości i polskości). Warmia i Mazury potrzebowały takich reportaży. Zdecydowanie warto!
Martyna Siudak, Opowiem ci Warmię, opowiem Mazury. Praktykowanie reportażu, Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, Olsztyn 2024.