Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

wtorek, 12 września 2023

Rodzina (M. Aubert, Wcale nie jestem taka)

 

Aubert przygląda się rodzinie w sytuacji – tak to nazwijmy – okolicznościowego odtworzenia. Okolicznościowego, bo wszyscy zbierają się po to, by uczestniczyć w uroczystości konfirmacyjnej Linnei. Na co dzień nie utrzymują bardzo bliskich stosunków, z powodu święta zbierają się w jednym miejscu. Nie będziemy świadkami szczególnie licznego rodzinnego zjazdu. Nils jest ojcem Bårda i Hanne. Ich matka nie żyje. Żona Bårda, Ellen, czuje się pewna w małżeństwie, tymczasem Bård zastanawia się nad opuszczeniem rodziny. Oboje są rodzicami Linnei. Wszyscy mieszkają w domu, w którym Hanne i Bård się wychowywali. Odwiedzający ich Nils czuje się jednocześnie u siebie i nie u siebie, a ta dwuznaczność okazuje się dość uwierająca. Hanne przyjeżdża ze swoją partnerką. Julia, bo tak ma na imię kobieta, nie ma dużej wiedzy o jej przeszłości. Nie wie chociażby, że Hanne, dzisiaj drobna i szczupła, miała kiedyś problemy z nadwagą i wyglądała zupełnie inaczej. Wbrew pozorom to wszystko, co napisałam powyżej, jest tylko wprowadzeniem. Poszczególne sytuacje poznajemy z punktu widzenia przedstawicieli trzech pokoleń Nilsa, Hanne, Bårda i Linnei. Napięcie towarzyszące rodzinnemu spotkaniu wiąże się i z pamięcią przeszłości, i z myśleniem o tym, jak mogłaby wyglądać przyszłość. W efekcie teraźniejszość okazuje się mocno niewygodna i niedopasowana, odsłania rysy, intensyfikuje niewypowiedziane wcześniej wątpliwości, przypomina o przemijaniu, skłania do zastanowienia się, co można było kiedyś zrobić, czy faktycznie zaniechanie miało znaczenie i jak to dawne wpływa na dzisiejsze. Siłą prozy Aubert jest wpisanie silnych, ale dalekich od egzaltacji czy histeryczności, emocji w codzienność, w zwykłe i, zdawałoby się, spokojne relacje rodzinne. Autorka umie oddać napięcie, które istnieje gdzieś podskórnie, często nienazwane i nieuświadomione, potrafi też pokazać, że wspomniane napięcie może dużo przewartościowywać i dużo definiować. Bardzo dobre.

 

Marie Aubert, Wcale nie jestem taka, przeł. Karolina Drozdowska, Wyd. Pauza, Warszawa 2023.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz