Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

niedziela, 10 stycznia 2021

Kreacja (P. Lemebel, Drżę o ciebie matadorze)

 

Świetna proza! Lekka, ironiczna, przerysowana, swobodnie i świadomie grająca stylem i językiem, łącząca niskie i wysokie, nieoczywista w przyjętej perspektywie opowiadania – ależ to się dobrze czyta! Lemebel pozornie tylko decyduje się na gest ryzykowny – wspomina o chilijskiej dyktaturze, jednocześnie przesuwając ją na plan dalszy, czyniąc z niej rodzaj pretekstu, a na plan pierwszy wysuwając osobę pozornie nieistotną, mało znaczącą, znoszącą oczywiste podziały. Ten zabieg okazuje się strzałem w dziesiątkę – bo i coś ważnego mówi o właśnie dyktaturze, i coś ważnego mówi o kreacji, na której opiera się życie głównego bohatera. Umiejętność przekłuwania balonu powagi i jednoczesnego sportretowania słodko-gorzkiej wolności w rzeczywistości niekoniecznie radosnej to ta cecha proza Lemebela, która przywodzi na myśl „Noc jest dziewicą” Jaimiego Bayly i „Auschwitz” Gustavo Nielsena. Główny bohater to transwestyta, który mieszka blisko chilijskiego dyktatora i na zlecenie jego żony zajmuje się różnymi krawieckimi przeróbkami. Jest wiec kimś niewidocznym i mało znaczącym z perspektywy władzy, ale jednocześnie kimś barwnym, nieoczywistym, gotowym zaryzykować dla szczęścia i fascynacji. Na prośbę atrakcyjnego młodego mężczyzny udostępnia piętro swojego domu rzekomym studentom, którzy uczą się do egzaminów. Pozwala również na przechowywanie pudeł. Łatwo się domyślić, że nie o naukę i nie o przysługę w tym wypadku chodzi. Lemebel koncentruje się na relacji między Ciotuchną z Naprzeciwka – wspomnianym transwestytą a Carlosem – owym obiektem fascynacji. Walka z dyktaturą staje się w tej powieści częścią gry, dla której umowność płci, używanie różnych konwencji, przerysowanie i przesada będą ważnym punktem odniesienia. Miłość zyskuje wymiar tragiczny i niemożliwy. Jest w tym rozczarowaniu zadziwiająco spójna z prowadzoną o wolność walką – również narażoną na porażkę. Namiętność miesza się więc tutaj z politycznością, kreacją opartą na grze prawdy i fałszu, przebraniem i autentycznością. Bardzo dobre!

 

Pedro Lemebel, Drżę o ciebie matadorze, przeł. Tomasz Pindel, Wyd. Claroscuro, Warszawa 2020.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz