Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

piątek, 24 kwietnia 2020

Ku wolności (D. Feldman, Unorthodox. Jak porzuciłam świat ortodoksyjnych Żydów)


Autobiograficzna powieść Deborah Feldman okazuje się ciekawsza od serialu Netflixa pod tym samym tytułem. Dużo więcej w niej niuansów, więcej szczegółów kulturowych i więcej oddanych wątpliwości. Dlatego tym, którzy najpierw obejrzeli serial, polecam również sięgnięcie po książkę. Feldman rekonstruuje swoją biografię, bardzo wyraźniej akcentując wiodący motyw zachowania własnej podmiotowości, niezależności i wolności. Nie jest to oczywiście możliwe w środowisku, w którym narratorka się wychowuje i której członkowie za wszelką cenę usiłują stłamsić wszelkie przejawy indywidualności. Mowa o ortodoksyjnej, zamkniętej wspólnocie chasydów Satmar, mieszkającej w nowojorskiej dzielnicy Williamsburg. Serial faktycznie jest tylko inspirowany książką i choć robi wrażenie zwłaszcza w części portretującej chasydów, to jednak podział na dwa światy – ten nowojorski i berliński – wydaje się w tym wypadku nazbyt uproszczony. W książce cały proces odchodzenia od ludzi i miejsc, którzy chcieli zmusić bohaterkę do bycia kimś, kto nie ma własnego głosu, zostaje sportretowany wieloaspektowo. Jesteśmy więc świadkami osaczenia w rodzinie i drażniącego poczucia, że wszystko, co dzieje się między małżonkami, także w sferze intymnej, staje się publiczne. Obserwujemy walkę narratorki o prawo do wiedzy. Czytanie przez nią książek, konieczność ukrywania się, wreszcie zmuszanie do porzucenia ulubionych lektur to wyjątkowo mocne fragmenty powieści. Podobnie jak opis zaangażowania Feldman w naukę, radość z otrzymania najlepszej oceny, znakomita scena z nauczycielką i przejmujące losy przyjaźni z inną równie ambitną dziewczyną, która ostatecznie poddaje się sile kontrolującego stwierdzenia „Bóg tak chce”. Bardzo interesujący jest również wątek konsekwencji izolacji – bohaterka nie zna swojej fizjologii; jest skazana na społeczną kontrolę własnego ciała; jej rola w małżeństwie zostaje sprowadzona do seksu i macierzyństwa; kiedy ma kłopoty ze zdrowiem, społeczność nie gwarantuje jej skutecznej pomocy; w kontakcie z innymi nie rozumie powszechnie rozpoznawalnych odniesień kulturowych. Autorce udaje się również znakomicie pokazać dwulicowość kontroli moralnej, jakiej poddawana jest wspólnota. Mało znaczące uchybienia związane z wyglądem czy przygotowaniem posiłku urastają do rangi wielkiego przewinienia, a faktyczne czynienie zła jest ukrywane i unieważniane. „Unorthodox” to nie tylko osobisty portret bycia częścią ortodoksyjnej chasydzkiej społeczności Satmar, ale przede wszystkim fascynujący manifest potrzeby pozostania podmiotem, gotowości upomnienia się wolność, niezależności. To również pretekst do zadania sobie pytania o własną inność, obcość, nieprzystawalność, ale i o możliwe przesunięcia w tym względzie.

Deborah Feldman, Unorthodox. Jak porzuciłam świat ortodoksyjnych Żydów, przeł. Kamila Slawinski, Wyd. Poradnia K, Warszawa 2020.

1 komentarz:

  1. Film zainspirował mnie do przeczytanìa książki i rzeczywiście to nieco inna historia, nie tak oczywista i bardziej "ludzka". Odmienność kulturowa skłania do refleksji. Pozycja kobiety boli.

    OdpowiedzUsuń