Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

środa, 8 maja 2019

Tego świata nie chcemy widzieć (J. Michalczenia, Gigusie)


Znakomita książka! Jedna z ciekawszych ostatnich lat, jeśli weźmiemy pod uwagę tych, którzy dopiero zaczynają swoja pisarską drogą. Jakub Michalczenia ma już co prawda na swoim koncie równie interesujące „Korszakowo”, jednak w „Gigusiach” udaje mu się rzecz niezwykle ciekawa. Oto opisywany świat jest w swoim realizmie tak mocny i absurdalny zarazem, że okazuje się, iż zyskuje wymiar nadrealny. To, co prawdziwe, siermiężne, dosadne, niekiedy bardzo wulgarne, zostaje na co dzień zepchnięte na margines. W prozie Michalczeni wysuwa się na plan pierwszy, a jednak dla czytelnika może być czymś nierzeczywistym. Jeśli bowiem mówimy dzisiaj o przekraczaniu granic, zwykle mamy do czynienia z dyskursem dominującym, który czerpie głównie z tego, co szokuje w mediach społecznościowych. Tymczasem bohaterom książki bliżej do dzisiejszych patostreamerów. Oni jednak nie tylko nigdy nie zostaną gwiazdami, ale i nie mają nic wspólnego z kreowaniem patologii we własnym życiu. Bohaterowie tak po prostu funkcjonują, a przywołani patostreamerzy mogą ich tylko próbować naśladować. Michalczenia z zaskakującą energią i wiarygodnością odświeża to, co nazwalibyśmy prozą społecznie zaangażowaną, ale i udowadnia, że ma świetny słuch językowy. Jego dialogi „żyją”, są ostre jak brzytwa, uderzają, ale i, jeśli autor tego akurat chce, zadają razy po omacku. Opisany przez Michalczenię świat to małe miasteczko – zapomniane, niechciane, porzucone, mało interesujące dla tego wszystkiego, co zaczyna się tuż za rogiem. Nie bez znaczenia jest metafora niegdyś tętniącego życiem węzła kolejowego. Ważne jest nie tylko zmarginalizowanie miejsca, ale i świadomość, że nic się nie wydarzy, nie ma na co czekać, nie ma za czym tęsknić, nie będzie lepszych czasów, może być tylko gorzej. Ten stan Jakub Michalczenia portretuje bardzo celnie. Lektura obowiązkowa.

Jakub Michalczenia, Gigusie, Wyd. korporacja ha!art, Kraków 2019.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz