Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

sobota, 24 lutego 2018

Poetyckość rzeczywistości (W. Jagielski, Na wschód od zachodu)

Najnowsza książka Wojciecha Jagielskiego bardzo różni się od tych odsłon jego twórczości, które mogliśmy poznać wcześniej. Formalnie „Na wschód od zachodu” jest reportażem najbardziej poetyckim, a jednocześnie najbliższym literaturze. I nie chodzi o organizację tekstu, dzięki której fakty wybrzmiewają dosadniej i z większą siłą rażenia. Książka pod względem tematu i bohaterów napisana jest w taki sposób, że gdybyśmy nie mieli na okładce nazwiska Jagielskiego i ktoś zapewniłby nas, że to powieść, nie mielibyśmy powodów, by mu nie wierzyć i by doszukiwać się w utworze właśnie reportażu. Taka niejednoznaczność może być, oczywiście zaletą. W tym jednak wypadku trudno oprzeć się wrażeniu, że nadmiar poetyckich opisów próbuje ukrywać niedosyt związany z zaprezentowanymi w książce historiami. Oczywiście, mówienie o Indiach jako miejscu, do którego chcą zdążać wszyscy ci, którzy szukają doskonałości, jest zapewne pociągające dla wielu, jednak biografie Świętego oraz Kamal, mimo niewątpliwej dramatyczności w znaczeniu prywatnym, ostatecznie są stosunkowo wątłe. Najciekawszy pozostaje ostatni rozdział, poświęcony wspomnianej Kamal, w której intrygująco pokazany zostaje rozdźwięk między pragnieniem ukształtowania drugiej osoby na swoje podobieństwo a zainteresowaniami i wolą tego kogoś, kto ma być naśladowcą, a prawdopodobnie wybierze swoją drogę. Pewne wątpliwości budzi rozpisanie autorstwa książki na okładce. Na stronie otwierającej „Na wschód od zachodu” znajdziemy informację, iż część portretująca losy Kamal została napisana przez żonę reportera, Grażynę Jagielską. Uszczegółowienie to umieszczono również na stronie redakcyjnej. Zważywszy jednak na fakt, iż ów rozdział zajmuje jedną trzecią książki, właściwsze z punktu widzenia czytelnika byłoby zaznaczenie współautorstwa Jagielskiej także na okładce. Można było to zrobić mniejszą czcionką, można było wyodrębnione części książki oznaczyć odpowiednimi imionami i nazwiskami. Wyeksponowanie tylko autorstwa Wojciecha Jagielskiego wprowadza niepotrzebne zamieszanie i niezamierzony zapewne efekt fałszu.


Wojciech Jagielski, Na wschód od zachodu, Wyd. Znak, Kraków 2018.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz