Reportaż
Tobara można porównywać z innymi tekstami z kręgu literatury faktu, w których zostaje
opisana ekstremalna sytuacja, w jakiej znaleźli się bohaterowie, sytuacja odbierająca
nadzieję, ale ostatecznie oferująca, przynajmniej częściowo, szczęśliwe
zakończenie. Jest więc w tego typu fabułach i niebezpieczeństwo, i męstwo, i
przekonanie, że człowiek może więcej, a więc warto próbować pokonywać własne
słabości, by owo „więcej” osiągnąć, jest też wielki pean pochwalny na rzecz
nadziei oraz krzepiący przekaz, że nawet wtedy, gdy nie ma szansy na przetrwanie,
zdarzyć się może cud. Trzydziestu trzech mężczyzn, którzy spędzili 69 dni pod
ziemią, nie są prezentowani jako bohaterowie. To bardzo ważna perspektywa, że
górnicy odsłaniają swoją słabości, lęki, bezradność. Jednocześnie jednak jest w
tym pewna siła – siła wspólnoty, siła sojuszu zawartego w obliczu zbliżającej
się śmierci, siła nadziei. Połączenie tego, co zwyczajne, i tego, co świadczy o
mocy tkwiącej w człowieku, okazuje się podstawą opowieści, w której odnaleźć
może się każdy z nas. Nie dlatego, że tak łatwo wyobrazimy sobie nasz pobyt pod
ziemią, taka wizja nie jest wcale oczywista, ale z tego powodu, że ekstremalne
doświadczenie będące udziałem górników ma w sobie wymiar uniwersalny. Raptem
okazuje się, jak ważne jest zbudowanie zaufania w grupie, jak konieczne jest
wsparcie ze strony współuczestników niedoli, jak liczy się wiedza, że rodzina
robiła wszystko, by doprowadzić do ocalenia, jak istotna jest wiara, że ktoś
jest na tyle zainteresowany naszym losem, że będzie próbować uruchomić wszelkie
możliwe akcje ratunkowe. Mówiąc inaczej, obecność drugiego człowieka w tym
wypadku staje się podstawą wiary w przetrwanie. Samotność prawdopodobnie byłaby
dużo bardziej destrukcyjna i niszcząca dla fundamentów tożsamości. Tobar w
swoim reportażu nie jest skoncentrowany tylko na uwięzionych górnikach.
Opowiada również o tym, jak nierówna jest pozycja tego, kto pracuje pod ziemią,
w porównaniu z tymi, którzy zarządzają kopalnią. Ukazuje jednocześnie zmiany
zachodzące w mediach. Kiedy górnicy wiedzą już, że zostaną uratowani, próbują
dojść do porozumienia w sprawie informowania dziennikarzy o swoich przeżyciach.
Wiedzą, że niezależnie od tego, iż przeżyli prawdziwy dramat, ich historia
znakomicie nadaje się do sprzedaży. Musi więc dojść do uczciwego podziału
zysków. Reporter stara się również pokazać, jak wygląda życie bohaterów po
wyjściu na powierzchnię, i odpowiedzieć na pytanie, czy możliwy jest całkowity powrót
do normalności po tak traumatycznym doświadczeniu.
Héctor
Tobar, Ciemność. Nieopowiedziane historie o trzydziestu trzech mężczyznach
uwięzionych pod ziemią i o cudzie, który ich uratował, przeł. Tomasz Bieroń,
Wyd. Dowody na Istnienie, Warszawa 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz