środa, 25 marca 2015

Być sobą (I. Cywińska, Dziewczyna z Kamienia)

Autobiografia znakomitej reżyserki i legendarnej minister kultury w rządzie Tadeusza Mazowieckiego zainteresuje nie tylko wielbicieli teatru. Izabelli Cywińskiej udaje się bowiem opowiedzieć o swoim życiu w sposób, który łączy konwencję zwierzenia i wspomnień z diagnozą pewnej epoki i charakterystyką środowiska. I właśnie to połączenie prywatnego z publicznym okazuje się w tej książce najciekawsze. Dzięki takiej postawie autorka pozostaje szczera, choć unika ekshibicjonizmu, odsłania swoją wiedzę i intuicję teatralną, ale nie wciela się w rolę mentorki, ma świadomość uczestniczenia w ważnych wydarzeniach, ale jednocześnie pozostaje zwykłym człowiekiem. Dużym atutem omawianej publikacji jest możliwość czytania jej na różne sposoby. Jeśli skoncentrujemy się na początkowych partiach książki, w których reżyserka opowiada o swoim dzieciństwie w Kamieniu, o dworze, w którym mieszkała jej rodzina, oraz o bliskich, nacisk zostanie położony na upadek pewnego świata i na niemożność odbudowania tego, co zapisało się w pamięci. Symptomatyczny dla tego wątku będzie chociażby powrót po latach do miejsca, gdzie stał majątek, i tropienie jego śladów najpierw z matką, potem z siostrą, ale też konieczność ukrywania pochodzenia w okresie młodości i trzymanie się razem tych, którzy również po wojnie stracili posiadłości. Ten nieco nostalgiczny motyw nie jest, oczywiście, jedyny, choć trudno o nim nie wspomnieć – autorka często wraca myślami do Kamienia i dzieciństwo tam spędzone traktuje jako moment założycielski własnej biografii. Książkę Izabelli Cywińskiej można również czytać jako fascynującą opowieść o teatrze. Natkniemy się tutaj i na opisy egzaminowania przez prof. Bohdana Korzeniewskiego, i na wspomnienia z okresu tworzenia teatru w Kaliszu, i na historię powstawania Teatru Nowego w Poznaniu, i na portret zmagań z materią ludzką w warszawskim Teatrze Ateneum. To, co szczególnie uderza, jeśli skupimy się na powyższym fragmencie życiorysu Cywińskiej, zawiera się w przekonaniu, że zespół teatralny powinien tworzyć wspólnotę. Zauważalna jest gotowość mierzenia się z wyzwaniami przez autorkę oraz jej niepoprawne i wzruszające zaufanie do ludzi. Autobiografia reżyserki okazuje się także fascynującą opowieścią o przemianach społecznych, obyczajowych, politycznych oraz o konieczności dyskutowania o modelu kultury. Ta ostatnia kwestia pojawia się nie tylko przy okazji powołania Izabelli Cywińskiej na stanowisko minister kultury w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, ale i wtedy, gdy dochodzi do renegocjowania postaw i wyborów podejmowanych przez aktorów teatralnych będących częścią zespołu. „Dziewczynę z Kamienia” da się też czytać jako intymny, szczery i bardzo ciepły spis osób, które autorka kochała, ceniła, które wpłynęły na jej życie, które przez pewien czas były ważne, a potem odeszły. Warto zwrócić uwagę, że nawet po niezbyt przyjemnym rozstaniu Cywińska przywołuje często racje tej drugiej strony oraz oznajmia, że i tak utrzymywała z daną osobą ciepłe relacje. Ta gotowość symbolicznego bycia razem wtedy, gdy to, co różni, nie musi wcale dzielić, wydaje się czymś cennym i nie tak oczywistym. Autobiografia Izabelli Cywińskiej staje się również wykładnią jej widzenia teatru i reżyserowanych przez nią spektakli, serialu „Boża podszewka” czy filmu „Kochankowie z Marony”. Taki sposób czytania tej książki okazuje się naprawdę intrygujący. Dzięki interpretacjom reżyserki publikacja wpisuje w refleksję krytyczną na temat teatru, inspiruje i prowokuje do dyskusji.


Izabella Cywińska, Dziewczyna z Kamienia, Wyd. Agora, Warszawa 2015. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz