piątek, 26 czerwca 2020

O tym można zawsze rozmawiać (A. Rybka, Pokaz mi swoją bibliotekę)


Zbiór rozmów Aleksandry Rybki wpisuje się w bardzo popularną, zwłaszcza wśród bibliofilów, grupę książek o książkach. Oczywiste więc jest, że nie o oryginalność pomysłu tutaj chodzi. Powiedziałabym nawet, że przy tego typu publikacjach właśnie pewnego rodzaju przewidywalność staje się tym, co zachęca do lektury. Kluczowe w ocenie tego typu przedsięwzięcia mogą być natomiast dwie kwestie – założenia towarzyszące projektowi, znajdujące odzwierciedlenie w zadawanych pytaniach i pozycji, w której ustawia się autorka, oraz dobór rozmówców. W tym wypadku efekt okazuje się bardzo udany. Aleksandra Rybka nie epatuje nadmiernie swoją obecnością, raczej jest ciekawym cudzych bibliotek gościem, niż osobą, która eksponuje swoje doświadczenia. Nie znaczy to jednak, że nie przytacza własnych refleksji dotyczących zbiorów książkowych, czyni to jednak dyskretnie, wtedy zwłaszcza, gdy wzbogaca to rozmowę i pozwala na poszerzenie kontekstów poruszanych właśnie wątków. Rybka wyraźnie próbuje zbudować dzięki swoim rozmowom coś w rodzaju mapy nawyków, ulubionych zachowań, nietypowych reakcji, które – paradoksalnie! – okazują się wyjątkowo częste, czy ewolucji postaw. To zresztą chyba najciekawszy wymiar opowieści zaprezentowanych w książce. Raptem odkrywamy, że ci, dla których książki są ważne i którzy swoje życie łączą nierozerwalnie z książkami, mają podobne refleksje; towarzyszy im niegasnąca ekscytacja w spotkaniu z tekstem, ale i rozczarowanie, że nigdy nie da się przeczytać wszystkiego, co by się chciało; wolą mieć książki na własność, a więc biblioteki wcale nie są ich ulubionymi miejscami. Bardzo interesująco rysuje się też w trakcie lektury kontekst przemian tożsamościowych znajdujących odbicie w prywatnych zbiorach – nasze podejście do książek się zmienia, zmieniają się fascynacje, a codzienne obcowanie z literaturą przeradza się w pełne napięcia i zachwytów negocjowanie własnej egzystencji. Warto więc sięgnąć po rozmowy Aleksandry Rybki – po to, by poznać prywatne biblioteki dobrze dobranych rozmówców, ale i po to, by dać sobie możliwość zastanowienia się nad osobistą relacją z książkami, które nas otaczają.

Aleksandra Rybka, Pokaż mi swoją bibliotekę, Wyd. Znak, Kraków 2020.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz