poniedziałek, 12 lutego 2018

Rabusiem być to jest sztuka (M. Wałkuski, To jest napad!, czyli kawałek nieznanej historii Ameryki)

Marek Wałkuski nie próbuje pisać reportażu, nie stara się również na stworzenie eseju socjologicznego czy historycznego. W bezpretensjonalny, anegdotyczny sposób opowiada o pewnym fragmencie historii Stanów Zjednoczonych. Bawiąc, uczy, tak można by powiedzieć, ponieważ ów zbiór opowieści o mniej lub bardziej udanych napadach na banki nie tylko odsłania duże poczucie humoru autora, ale również jego umiejętność budowania dodatkowych kontekstów, dzięki którym to, co małe, staje się częścią Wielkiej Historii. Zważywszy na popularność opisywanego przez Wałkuskiego przestępstwa, relacja między napadającym na bank a przekazującym pieniądze kasjerem urasta do pewnej gry, toczonej na określonych zasadach, często umownej, nierzadko nieudanej z racji nieprzestrzegania reguł przez bandytę. Dane statystyczne, które przywołuje dziennikarz, pozwalają na uzyskanie informacji dotyczących schematu zachowań i charakteru tych, którzy decydują się na wzbogacenie się w taki sposób. Informacje dotyczące tego, w jaki sposób funkcjonowały i funkcjonują banki, umożliwia z kolei na dostrzeżenie schyłkowości ery napadów. Wałkuski akcentuje zresztą zupełnie inne kulturowe znaczenia pojawiające się w przypadku ataków hakerskich. Wątkiem zaakcentowanym w książce jest również traktowanie rabusiów jak idoli. To również specyfika czasów, które dzisiaj wydają się należeć do przeszłości. Książka znanego dziennikarza może więc być dobrą okazją do spojrzenia na najnowszą historię Ameryki z nietypowej perspektywy. Na pewno jednak będzie dobrą zabawą. Ta z racji niekonwencjonalnych w swojej głupocie zachowań rabiusiów jest gwarantowana.


Marek Wałkuski, To jest napad!, czyli kawałek nieznanej historii Ameryki, wyd. Helion, Gliwice 2017. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz