niedziela, 28 stycznia 2018

Miasto i człowiek (P. Wilk, Pojutrze. O miastach przyszłości)

„Pojutrze” to publikacja niejednoznaczna gatunkowo. Natkniemy się tutaj na elementy notatek z podróży, impresje literackie, fragmenty bliskie esejowi, ale i zapiski typowo reporterskie. To wymieszanie zdecydowanie należy uznać za coś pozytywnego – w sensie koncepcji, bo z realizacją bywa różnie. Autorkę interesuje zależność między miastem, człowiekiem a przyszłością. W trakcie lektury natkniemy się na wybrzmiewające mocno w tle pytania o anonimowość wpisaną w życie w wielkim mieście, o coraz większą rolę nowych technologii w organizacji życia miejskiego, o obecność zieleni i dominację betonu, o humanistyczny kontekst projektów realizowanych w miastach i nazbyt często widoczne odhumanizowanie, o możliwość uczynienia ludzi częścią danej koncepcji urbanistycznej. W pewnym więc sensie myślenie o przyszłości miasta jako miejsca (nie)przyjaznego człowiekowi zamienia się w myślenie o idei i zabieranie głosu w dyskusji na temat tego, w jaki sposób architektura i przestrzeń wpływają na samopoczucie i możliwości człowieka. Kolejne rozdziały dotyczą konkretnych miast i są pretekstem do refleksji z pogranicza prozy i reportażu. Autorka opatruje je krótkimi przywołaniami idei propagowanych przez znanych architektów czy osób myślących o zrealizowaniu swojej wizji przestrzeni. Książka, niestety, jest bardzo nierówna. Najlepsze fragmenty, jednocześnie najbardziej reporterskie, dotyczą Bombaju, Limy i Kopenhagi. Pierwsze szkice tomu wydają się za bardzo przegadane, nieco pretensjonalne w tonie, barokowo przerysowane, jeśli chodzi o sposób obrazowania. Mam również wątpliwości, czy ostatni rozdział książki faktycznie jest potrzebny. Nieco rozmywa czytelne przecież i wieloznaczne zarazem przesłanie, sprowadzając tekst do poziomu oczywistości.


Paulina Wilk, Pojutrze. O miastach przyszłości, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz