czwartek, 25 maja 2017

Krzyk milczenia (M. Grynberg, Rejwach)

„Rejwach” to znakomity tom krótkich impresji prozatorskich, niezwykle skondensowanych i poruszających w swojej wymowie historii, doskonale opowiedzianych życiorysów, dla których nadmiar słów byłby pomyłką, a oszczędność w ich używaniu tylko wzmaga siłę rażenia. Grynberg unika egzaltacji, rezygnuje z upiększeń, panuje nad swoją prozą. Nie próbuje grać emocjami, nie odwołuje się do oczywistych wzruszeń, wymaga od czytelnika uwagi i gotowości zmierzenia się z tym, co choć bywa milczeniem, tak naprawdę jest przeraźliwym krzykiem. Krótkie, często zaledwie trzystronicowe teksty, mają w sobie wiele sensów. Choć dotyczą biografii konkretnych bohaterów, układają się w opowieść o dramatycznych losach tych, dla których XX wiek okazał się mało łaskawy. To historie Żydów, ale tak naprawdę narodowość nie ma tu znaczenia, bo równie dobrze można by powiedzieć, że to historia społeczeństwa polskiego, które ma problem z niektórymi swoimi członkami. Książka ta stanowi próbę upomnienia się o człowieczeństwo, o prawo do podstawowych wartości, o dobro przeciwko złu, o pamięć zamiast zapominania, o akceptację, a nie triumf nienawiści. Szczególnie bolesny wydaje się powracający w kolejnych tekstach motyw samotności wynikającej z konieczności ukrywania własnej tożsamości, pamiętania tragicznej przeszłości i milczenia związanego z niechęcią do cofania się do przeszłości. Bohaterom zostaje odebrany głos nie tylko w symbolicznym geście przemiany ratującej życie w okresie II wojny światowej, ale i poprzez odczuwany społeczny przymus nieujawniania prawdziwego życiorysu. Dodatkowym dramatem pieczętującym osamotnienie bywa konieczność ukrywania tożsamości przed najbliższymi – czasami ze strachu, że nie zaakceptują, czasami z przyzwyczajenia i nieumiejętności znalezienia właściwego momentu na rozmowę, czasami z niepokoju, że wiedza może być źródłem problemów. Historie opowiedziane w tomie mają charakter prywatny, nawet niekiedy intymny, a jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że wyjątkowo celnie charakteryzują społeczeństwo polskie. Choć bohaterowie kryją się ze swoim bólem, nie oskarżają w sposób bezpośredni, próbują oswoić towarzyszące im na co dzień cierpienie, to jednak fakt, iż nie mogą mówić i zwykle długo milczą, odsłania nie tylko problemy z komunikacją, ale i problemy z etyczną odpowiedzialnością, jakie mają Polacy. Lektura obowiązkowa.


Mikołaj Grynberg, Rejwach, Wyd. Nisza, Warszawa 2017. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz