środa, 1 marca 2017

Uchwycić sens porcelany (E. de Waal, Biały szlak. Podróż przez świat porcelany)

Edmund de Waal jako twórca porcelany zafascynowany jest sztuką, którą uprawia, ale i zaintrygowany początkami tego, co określa się mianem białego złota. Zadaje więc pytania o doskonałość, (nie)uchwytność sensu, piękno, czystość bieli, formę, która poddaje się człowiekowi, ale i ucieka przed siłą jego woli. Filozoficzny kontekst podróżowania śladami porcelany miejscami robi się jednak pretensjonalny. Zwłaszcza wtedy, gdy de Waal siebie wysuwa na pierwszy plan i narrację o porcelanie buduje w sposób egocentryczny. Momentami trudno oprzeć się wrażeniu, że słabsze momenty opowieści, w których autorowi brakuje odniesień natury intelektualnej, „łatane” są osobistymi wstawkami, niewiele wnoszącymi do całej historii. Historii tak naprawdę ciekawej, dodajmy. De Waal rusza do miejsc kultowych dla porcelany – do Chin, Niemiec i Anglii. Mierzy się z tradycją, barwą, cienkością porcelany, trwałością i powtórzeniem wpisanym w tworzenie doskonałości. Widzi różnice, ale i skupia się na podobieństwach. Dotyka, porównuje, chce na chwilę być blisko po to tylko, by zrozumieć sekret, wymykający się oczywistemu pojmowaniu. Szkoda, że trochę powierzchownie zostały potraktowane współczesne konteksty produkowania porcelany i podejścia do niej. Skupienie się na nich w większym stopniu zdecydowanie wzbogaciłoby opowieść. Mam na myśli fragmenty dotyczące produkowania porcelany przez więźniów obozu koncentracyjnego w Dachau oraz miejsce porcelany w polityce chińskiej w okresie tzw. rewolucji kulturalnej. Lekturze „Białego szlaku” towarzyszy niedosyt – jest w tej książce potencjał, ale nie do końca wykorzystany.


Edmund de Waal, Biały szlak. Podróż przez świat porcelany, przeł. Marianna Cielecka, Wyd. Czarne, Wołowiec 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz