piątek, 10 marca 2017

Polityka czy literatura? (R. Shirreff, 2017. Wojna z Rosją)

Książka Richarda Shirreffa to ciekawy przykład wykorzystywania polityki do wypromowania literatury. Nie bez powodu przecież przed nazwiskiem autora pojawia się na okładce informacja dotycząca posiadanego przez niego stopnia wojskowego – „generał sir” oraz hasło reklamujące następującej treści: „Generał NATO ostrzega”. Elementem przyciągającym potencjalnego czytelnika nie są więc walory literackie książki, ale fakt, iż pod prezentowaną wizją niedalekiej przyszłości podpisuje się ekspert z zakresu wojskowości. To ciekawe przesunięcie znaczeń w pewnym sensie zwalnia autora z bycia pisarzem, wyolbrzymiając znaczenie jego doświadczeń zawodowych. Wyolbrzymiając, ponieważ kluczowe znaczenie mają one dla polityki, niekoniecznie zaś dla literatury. Wieloletnie doświadczenie sprawowania najwyższych stanowisk wojskowych w strukturach NATO nie jest przecież gwarancją tego, że będziemy mieli do czynienia z dobrą powieścią. I niestety, nie mamy. Autor faktycznie proponuje ciekawą wersję wydarzeń, w której Rosja, symulując konieczność obrony państw bałtyckich, usiłuje zająć je w podobny sposób, jak to uczyniła w przypadku Krymu. Na uwagę zasługuje mocne zaakcentowanie istnienia ciągle żywego marzenia, by powrócić do mocarstwowej wizji państwa z okresu Związku Radzieckiego i by podporządkować ponownie byłe republiki. Bardzo interesujący jest także motyw dużej niechęci członków NATO do bezpośredniego przeciwstawienia się Rosji oraz dominująca tendencja trzymania się z daleka i odwracania oczu. Shirreff umie tworzyć hipotetyczne sytuacje dziejące się na najwyższych szczeblach władzy, dużo gorzej jest z literackością tekstu, rozwojem akcji, wyrazistością bohaterów, napięciem i zmierzaniem do finału. Można więc powiedzieć, że książki tej przy najszczerszych nawet chęciach nie da się czytać jak powieści, zasadniejsza staje się lektura uznająca ów tekst za rozbudowaną wizję przyszłości, rodzaj relacji z pola walki, zapis wojskowych, zbeletryzowanych dość nieudolnie, notatek. W publikacji tej pojawia się nowy prezydent Stanów Zjednoczonych. Jest to… kobieta. Wszyscy wiemy, że Hillary Clinton nie wygrała wyborów, a zwycięstwa Donalda Trumpa nie spodziewano się. Już po tym widać, jak nieprzewidywalne bywa życie i jak szybko dezaktualizują się wizje serwowane jako political fiction.


Richard Shirreff, 2017. Wojna z Rosją, przeł. Radosław Kot, Wyd. Rebis, Poznań 2016. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz