wtorek, 16 lutego 2016

W oparach alkoholu (M.L. Schrad, Imperium wódki. Pijana polityka od Lenina do Putina)

Druga część znakomitej historii Rosji w kontekście jej związków z wódką i konsekwencji wynikających z pijaństwa okazuje się równie fascynująca jako odsłona pierwsza. Ponieważ Schrad skupia się głównie na XX wieku, wkraczając w wiek XXI, czytelnik wiele z opisywanych wydarzeń może pamiętać z doniesień medialnych. Dzięki położeniu nacisku na aspekt wizerunkowo ukrywany, mniej lub bardziej skutecznie, łatwo dostrzec, iż mamy tu do czynienia z alternatywną opowieścią o współczesności. Schrad podtrzymuje tezę obecną w pierwszej części „Imperium wódki”, kiedy to przygląda się carskiej Rosji. Jest przekonany, że nadmierne spożycie mocnych alkoholi jest w ścisłym związku z tendencją do rządów autokratycznych. Wódka pozwala kontrolować społeczeństwo, „usypia” je ideowo, degraduje człowieka, a tym samym skazuje go na obywatelską bierność i niemożność włączenia się w jakąkolwiek próbę zmiany rzeczywistości. Widać to chociażby na przykładzie barwnych i przerażających w swojej wymowie obrazów pijaństwa, jakie nastało po przejęciu władzy przez bolszewików. Upodlenie rewolucjonistów wraz ze wzrostem śmiertelności i brutalności przynosi odsłony niemalże apokaliptyczne. Ciekawym wątkiem jest działalność Lenina na rzecz obniżenia ilości spożywanego alkoholu. Działalność, co warto zaakcentować, porzucona po dojściu Stalina do władzy i wznowiona dopiero za czasów Gorbaczowa. Na uwagę zasługuje również wątek dotyczący Miedwiediewa, który, co pokazuje Schrad, okazał się prezydentem usiłującym zwalczyć problem niszczący naród od lat. Destrukcyjny charakter spożywania wódki w nadmiernych ilościach jest w przypadku Rosjan bogato udokumentowany. Fragmenty dotyczące konsekwencji społeczno-obyczajowych i politycznych udowadniają totalny wpływ wódki na przywódców państwa i na przeciętnych obywateli. Schrad opisuje konsekwencje zdrowotne, zwiększenie śmiertelności, rozpad związków, wzrost przemocy domowej, zachwianie podstawowych relacji ekonomicznych, wreszcie skutki wizerunkowe, których efekty nierzadko trudno jest w pełni zdefiniować. Publikacja badacza stanowi dowód na to, że w historii nic nie jest do końca niewinne, a już na pewno niewinne nie jest to, co prowadzi do upojenia i utraty kontroli nad samym sobą. Bardzo dobre.


Mark Lawrence Schrad, Imperium wódki. Pijana polityka od Lenina do Putina, przeł. Aleksandra Czwojdrak, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2015.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz