niedziela, 10 stycznia 2016

Oszukani (B. Sabela, Wszystkie ziarna piasku)

Sahara Zachodnia to miejsce, którego historia z perspektywy europejskiej jest słabo znana, miejsce niewyobrażalnych cierpień i miejsce naznaczone kłamstwem tych, którzy publicznie opowiadali się za prawdą. Sabela znakomicie zachowuje równowagę między opisem własnych perypetii związanych z kluczeniem i ukrywaniem się przed marokańską policją, rekonstrukcją historii Saharyjczyków, wskazaniem niechlubnej roli kolonizatorów i przedstawicieli ONZ a historiami konkretnych ludzi, naznaczonych cierpieniem i koniecznością uczestniczenia w wojnie. Ta ostatnia zyskuje w książce bardzo wiele znaczeń – oprócz tego dosłownego mamy tu również konieczność mierzenia się z własnym strachem podczas brutalnie pacyfikowanych demonstracji, przymus akceptacji życiorysów przerwanych poprzez porwania i brak wiedzy o tych, którzy zniknęli, wreszcie cierpienie związane z wiedzą o torturach oraz z pamięcią doświadczonych tortur. Sabela wie, że musi być bardzo ostrożny. Każdy niepotrzebny ruch może spowodować jego deportację i odcięcie od informacji. Jeśli więc prześledzimy to, w jaki sposób postępuje autor i co ryzykują jego rozmówcy, podwójnie przerażająca okazuje się wiedza o sytuacji Saharyjczyków. Wiedza, dodajmy, tak mało obecna w mediach i politycznych debatach. Sabela zresztą bardzo mocno akcentuje grzechy zaniechania i przemilczenia obecne w międzynarodowej polityce. Szczególnie są one widoczne w zachowaniach przedstawicieli ONZ. Jeśli czytalibyśmy tę książkę jako opowieść o zawierzeniu tym, którzy obiecują zgodne z prawem rozwiązanie konfliktu, otrzymalibyśmy historię wielkiego rozczarowania, wypierania się wypowiedzianych słów, niepamiętania obietnic i wchodzenia w sojusz z tymi, którzy nie postępują sprawiedliwie. Z kolei ta część książki, która portretuje życie Saharyjczyków w obozach uchodźców w Algierii, staje się interesującym i mocnym głosem w sprawie tych, którzy w wyniku wojny utracili swoje domy i muszą trwale funkcjonować w tymczasowości. Jednocześnie, kiedy Sabela opisuje swoich bohaterów szykanowanych przez marokańską policję, szybko odkrywamy, że i w tym przypadku mamy do czynienia z tymczasowością, choć innego rodzaju. Trudno tu bowiem mówić o wolności, niezależności, prawie do jawności poczynań. Sabela jest obserwatorem uważnym, dyskretnym, skupionym. Dzięki temu otrzymujemy nie tylko świadectwo tego, jak wygląda współczesny świat, ale i dowód na to, że cierpienie ludzi cały czas domaga się swojej opowieści. Bez niej zostanie zapomniane.


Bartek Sabela, Wszystkie ziarna piasku, Wyd. Czarne, Wołowiec 2015.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz