sobota, 31 stycznia 2015

Kradzież duszy (J. Carol, Lalki)

Jefferson Winter to światowej sławy profiler, który wiele lat pracował w FBI, a teraz działa na własną rękę. Jest wyjątkowo zdolny i potrafi łączyć inteligencję z szybkością działania. Ta umiejętność przyda się niejednokrotnie, gdy zagrożone będzie życie bohatera lub jego najbliższych współpracowników. Działając, zaskakuje przeciwnika, przyzwyczajonego do rozważania przez przedstawicieli prawa wszystkich za i przeciw. Winter ma w swojej biografii mroczny epizod. Jego ojciec był seryjnym mordercą, a bohater jako dziecko, co typowe, o niczym nie wiedział. Nie dziwi więc fakt, że sprawia wrażenie osoby mocno wyczulonej na pozorną normalność i zwyczajność podejrzanych o brutalne zbrodnie. Winter doskonale wie i to na podstawie własnego doświadczenia, że ten, kto decyduje się służyć złu, wcale nie wygląda jak potwór. Jest w bohaterze także pewien lęk przed tym, by nie odziedziczyć skłonności po ojcu. To dlatego jego zaangażowanie w tropienie morderców jest wyjątkowo duże. Winter zostaje zaproszony do współpracy przy pewnej niepokojącej i przerażającej sprawie. Chodzi o seryjne działanie, choć ofiary nie są mordowane. Przestępca porywa kobiety, które torturuje, przebiera je, robi im makijaż, trzyma je w zamknięciu. Po pewnym czasie „oddaje” ofiarę społeczeństwu, ale ta nie jest już w stanie w nim funkcjonować. Nim przestępca wypuści porwaną kobietę, robi jej lobotomię. Skazuje ją tym samym na utratę osobowości i niemożność tożsamościowego odnalezienia się w rzeczywistości, w której wcześniej funkcjonowała. Taka ofiara żyje, ale nie jest w stanie zdradzić tego, co się jej przytrafiło. Zrealizowany eksperyment na mózgu okazuje się najgorszą i najbardziej perfidną torturą. Winter wie, że będą kolejne ofiary. Próbuje więc przechytrzyć przestępcę i odkryć to, co pozwoli trafić na jakiś ślad. Carol konstruuje ciekawą opowieść o słabości i sile. Przestępca, trzymając swoje ofiary w piwnicy, obserwuje kolejne etapy prowadzące do pogodzenia się z sytuacją. Bunt zamienia się w rezygnację i przekonanie, że ratunku nie będzie. Myliłby się jednak ten, kto uwierzyłby w siłę przestępcy. On też ma swoją tajemnicę i swoją słabość. Jest również ofiarą, innego rodzaju, oczywiście, ale jednak ofiarą.


James Carol, Lalki, przeł. Ewa Kleszcz, Wyd. Imprint, Warszawa 2014.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz